Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Klod100

Piramida prestiżu marek zegarkowych

Rekomendowane odpowiedzi

Inaczej głupota jak piramida czyli kolosalna, olbrzymia, niezwykła itp.

Piotr nie kasuj Swoich wypowiedzi , do puki nie zamkną tematu będziesz musiał to jeszcze parę razy wytłumaczyć .

Pozdrawiam wytrwałych 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie jest to piramida pozadania? Moze piramida sztuki zegarmistrzowskiej?  bo prestiz to troche wyswiechtane slowo jak dla mnie. Prestiz mozna sobie kupic. jeden dostanie sie na uczelnie zwana prestizowa dzieki swoim umuejetnosciom a drugi bo za to zaplaci. Dla jednego zalozenie tissota w jego mniemaniu podniesie mu prestiz a inny nie zejdzie ponizej omegi. A 99% ludzi o patku to nawet nie slyszala;) 

 

1.O ile prawdą jest, że ktoś uzdolniony może być zmuszony do rezygnacji z nauki w prestiżowej uczelni, bo go na to nie stać, to nie jest prawdą, że ktokolwiek może sobie dostanie się tam kupić. Jeśli na jakąś uczelnię kupuje się wstęp, to chyba nie ma ona zbytniego prestiżu.

 

2. Nie da się też oddzielić sztuki zegarmistrzowskiej od pożądania i prestiżu, bo to się wiąże i jedno wynika z drugiego. Sztuka zegarmistrzowska powoduje, że dana marka staje się prestiżowa, a to pociąga za sobą naszą chęć posiadania  dzieła sztuki zegarmistrzowskiej tej marki.

 

3. Właśnie dlatego, że dla niektórych ludzi Tissot jest nadzwyczaj prestiżowym zegarkiem, taka piramida jest potrzebna. Spełnia ona rolę edukacyjną. Ja sam, choć się interesuję zegarkami od kilkudziesięciu lat, czegoś się nauczyłem, czytając ten wątek. Pokazuje też on mody, zmiany, jakie są obecne wśród miłośników zegarków.

 

4. I na koniec jeszcze jedna uwaga: Nie ma chyba w Polsce nikogo, kto się choć pobieżnie interesuje zegarkami, by nie słyszał o Patku.  Akurat my, Polacy, mamy jakiś kompleks na tym punkcie. Nie Patka, ale w ogóle naszych rodaków, którzy coś w jakiejkolwiek dziedzinie osiągnęli. Pewnie wynika to z faktu, że tak mało mamy tych osiągnięć jak na tak duży i stary naród. Jaka by jednak nie była tego przyczyna, fakt pozostaje faktem: O zegarkach firmy Patek i o samym panu Patku i jego polskim pochodzeniu czyta się dość regularnie w tak zwanej "mainstreamowej" prasie. 

Edytowane przez hiob

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

4. I na koniec jeszcze jedna uwaga: Nie ma chyba w Polsce nikogo, kto się choć pobieżnie interesuje zegarkami, by nie słyszał o Patku.  

Uwierz mi, że są tacy ludzie, a to pobieżne zainteresowania dotyczy w ich wypadku głównie kwarcowych zegarków modowych. Takich ludzi jest cała masa. A już nawet jeśli ktoś z nich słyszał o tej marce, to na pewno nikt z nich nie wie, że została założona przez Polaka. Trochę Cię tu poniosło ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Uwierz mi, że są tacy ludzie, a to pobieżne zainteresowania dotyczy w ich wypadku głównie kwarcowych zegarków modowych. Takich ludzi jest cała masa. A już nawet jeśli ktoś z nich słyszał o tej marce, to na pewno nikt z nich nie wie, że została założona przez Polaka. Trochę Cię tu poniosło ;p

 

Patek i Kochański


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie zegarków to czas można podzielić na ten sprzed forum i na czas po znalezieniu tego forum. I wierzcie ze 99% Polaków nigdy nie słyszała o Patku i nie można w to wplatywac kompleksów.


O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie zegarków to czas można podzielić na ten sprzed forum i na czas po znalezieniu tego forum. I wierzcie ze 99% Polaków nigdy nie słyszała o Patku i nie można w to wplatywac kompleksów.

Może młodych polaków [oni zresztą nie tylko o Patku nie słyszeli,a pewnie mają nawet kłopot Kopernkiem  czy Skłodowską.... :);) ]

Gimnazjum im. Norberta Patka , Piaski, Partyzantów 19-choć Ci pewnie wiedzą...... :)

Swoją drogą "słyszałem" o Patku tak ze 20 lat wcześniej niż "wynaleziono" internet w Lublinie... ;),że o forum nie wspomnę....

Edytowane przez cook

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1.O ile prawdą jest, że ktoś uzdolniony może być zmuszony do rezygnacji z nauki w prestiżowej uczelni, bo go na to nie stać, to nie jest prawdą, że ktokolwiek może sobie dostanie się tam kupić. Jeśli na jakąś uczelnię kupuje się wstęp, to chyba nie ma ona zbytniego prestiżu.

 

2. Nie da się też oddzielić sztuki zegarmistrzowskiej od pożądania i prestiżu, bo to się wiąże i jedno wynika z drugiego. Sztuka zegarmistrzowska powoduje, że dana marka staje się prestiżowa, a to pociąga za sobą naszą chęć posiadania  dzieła sztuki zegarmistrzowskiej tej marki.

 

3. Właśnie dlatego, że dla niektórych ludzi Tissot jest nadzwyczaj prestiżowym zegarkiem, taka piramida jest potrzebna. Spełnia ona rolę edukacyjną. Ja sam, choć się interesuję zegarkami od kilkudziesięciu lat, czegoś się nauczyłem, czytając ten wątek. Pokazuje też on mody, zmiany, jakie są obecne wśród miłośników zegarków.

 

4. I na koniec jeszcze jedna uwaga: Nie ma chyba w Polsce nikogo, kto się choć pobieżnie interesuje zegarkami, by nie słyszał o Patku.  Akurat my, Polacy, mamy jakiś kompleks na tym punkcie. Nie Patka, ale w ogóle naszych rodaków, którzy coś w jakiejkolwiek dziedzinie osiągnęli. Pewnie wynika to z faktu, że tak mało mamy tych osiągnięć jak na tak duży i stary naród. Jaka by jednak nie była tego przyczyna, fakt pozostaje faktem: O zegarkach firmy Patek i o samym panu Patku i jego polskim pochodzeniu czyta się dość regularnie w tak zwanej "mainstreamowej" prasie.

 

1. Dostanie sie prestiżowa uczelnie można kupić:) polskie realia.

2. No ok. Tu sie zgodzę:)

3. Nie jest obowiązkiem wiedzieć ze taka piramida istnieje. Tak samo nie ma obowiązku wiedzieć ze w ogóle to forum istnieje. Ja je znalazłem bo szukałem zegarka Z naciągiem ręcznym.

4. O czym Ty w ogóle mówisz i piszesz? Ponad 50% rodaków czyta 1 książkę w roku i to na wyrost, większość czyta fakty czy superekspres a Ty z taka prasa tu wyjeżdzasz:)


O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może młodych polaków [oni zresztą nie tylko o Patku nie słyszeli,a pewnie mają nawet kłopot Kopernkiem  czy Skłodowską.... :);) ]

Gimnazjum im. Norberta Patka , Piaski, Partyzantów 19-choć Ci pewnie wiedzą...... :)

Swoją drogą "słyszałem" o Patku tak ze 20 lat wcześniej niż "wynaleziono" internet w Lublinie... ;),że o forum nie wspomnę....

morze morzu nierówne bo Ty Słyszałeś a ja nie. Licytować mozna sie do końca swiata i jeden dzień dłużej :)

O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, jednak nie da się ukryć, że młodszych to jednak interesuje bardziej kto to jest Batman, niż kto to Patek czy inny wielki Polak, więc dobra jest każda sposobność, żeby o tym przypominać.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiedza to też prestiż ,ale nie róbcie z tego piramidy !

Są inne miary......niż piramida. :D


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze pół roku temu zegarek był dla mnie (typowego zjadacza chleba) tylko urządzeniem wskazującym czas i na ręku nosiłem 10 letni zegarek marki Adriatica (prezent od żony wybrany bo: był ładny z bransoletą tytanową i szkiełkiem szafirowym i był swiss made - no właśnie wyższy prestiż). Z marek ekskluzywnych znałem Atlantica, Tissota, Tag Hauera (ze sportów motorowych), Omegę i właśnie markę PATEK (nota bene również usłyszałem o niej jak w Lublinie nie było Netu ;) @cook).

 

Ze względu na awans zawodowy stwierdziłem, że czas na bardziej prestiżowy zegarek i dlatego zapisałem się do Was, żeby coś więcej się o zegarkach (i oczywiście prestiżu marek) dowiedzieć. No i kupiłem ML żeby mieć jeszcze bardziej prestiżowy zegarek (niespotykany tak często).

 

Patrząc na tą skróconą mocno historię można stwierdzić, że w świadomości Polaków funkcjonuje pojęcie prestiżu powiązane z zegarkami, a i marka Patek jest rozpoznawalna chociaż w stopniu powierzchownym.

 

PS.

ML z rezerwą chodu zakupiłem na allegro (ze względu na ograniczony budżet) na allegro od sprzedawcy atena_1979. Gdybym wiedział że będę takie problemy z tym zakupem :angry: to pewnie zdecydowałbym się na coś innego - tańszego i mniej prestiżowego. Jak już zakończę walkę ze sprzedawcą to opiszę to w osobnym wątku ku przestrodze innych świeżo zapalonych "zegarkowców".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I teraz pytanie do znawców: gdzie umieścilibyście markę Certina, bo nie ma jej na rysunku, ale za to jest w kategorii "zegarki średniej klasy" razem z np ML ?

Nikt jeszcze nie odpowiedział sensownie na to pytanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kto odpowie?

Piramida zawiera tylko kłality spod znaku fioletowej krówki.

 

Firma Citizen (podobnie jak Seiko) ma w ofercie zegarki za kilkaset słotych i za kilkadzisiąt tysięcy a to kłóci się z filozofią  "prestiżu" i "pozycjonowania marki" ;)

Edytowane przez Woytec60

Pozdrawiam, Wojtek

Dążenie do bezpieczeństwa poprzez ograniczenie wolności powoduje utratę wolności bez uzyskania bezpieczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież odpisałem pod Kolegi wcześniejszym postem- czy to za mało i potrzeba poważne wypracowanie napisać? ;)

 

 

Firma Citizen (podobnie jak Seiko) ma w ofercie zegarki za kilkaset słotych i za kilkadzisiąt tysięcy a to kłóci się z filozofią "prestiżu" i "pozycjonowania marki" ;)

Wojtku, a co ma Citizen do Certiny? Chyba, że to, że obie są na C i z rozpędu napisało Ci się :P Edytowane przez ricardo216

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kto odpowie?

Piramida zawiera tylko kłality spod znaku fioletowej krówki.

 

Firma Citizen (podobnie jak Seiko) ma w ofercie zegarki za kilkaset słotych i za kilkadzisiąt tysięcy a to kłóci się z filozofią  "prestiżu" i "pozycjonowania marki" ;)

To jest fakt. Dzisiaj mialem spotkanie z Ukraincem. Na rece mam MM. On mial Seamastera najnowszego, a jego kolezka Navitaimera. Nie mogli sie nadziwic, ze to moje to Seiko i ze kosztuje tylko ok. 2k papiera. W ogole nie slyszeli o czyms takim. To jest wlasnie poklosie takich piramid, reklam itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest fakt. Dzisiaj mialem spotkanie z Ukraincem. Na rece mam MM. On mial Seamastera najnowszego, a jego kolezka Navitaimera. Nie mogli sie nadziwic, ze to moje to Seiko i ze kosztuje tylko ok. 2k papiera. W ogole nie slyszeli o czyms takim. To jest wlasnie poklosie takich piramid, reklam itd.

I myslisz ze ci Ukraincy slyszeli o tej piramidce?;) nie wydaje mu sie. Ludzie wschodu maja inne podejscie do luksusu. Dla nich liczy sie wszystko na pokaz


O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Eustachy

I myslisz ze ci Ukraincy slyszeli o tej piramidce? ;) nie wydaje mu sie. Ludzie wschodu maja inne podejscie do luksusu. Dla nich liczy sie wszystko na pokaz

:) W Polsce to samo. 

Wejdź na Allegro. Byle jaki , obsmarkany zegarek z napisanym długopisem logo "Omega" potrafi być sprzedany za kilka kilo PLN. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest fakt. Dzisiaj mialem spotkanie z Ukraincem. Na rece mam MM. On mial Seamastera najnowszego, a jego kolezka Navitaimera. Nie mogli sie nadziwic, ze to moje to Seiko i ze kosztuje tylko ok. 2k papiera. W ogole nie slyszeli o czyms takim. To jest wlasnie poklosie takich piramid, reklam itd.

 

Piramidy, to rzadko kto pewnie widzi i też o nich nic nie wie. W sumie to producenci sami sobie winni. Nikt nie broni Seiko się pokazać na salonach i wpoić ludziskom do głowy, że nie mają jedynie tanich zegarków po max kilka stówek. Sami sobie winni, że pod jedną nazwą robią tanie zegarki, zegarki ze średniej półki, a także z najwyższej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wojtku, a co ma Citizen do Certiny? Chyba, że to, że obie są na C i z rozpędu napisało Ci się  :P

 

Hehe...

Przeglądałem na szybko i dojrzałem Citizen  :unsure:

Edytowane przez Woytec60

Pozdrawiam, Wojtek

Dążenie do bezpieczeństwa poprzez ograniczenie wolności powoduje utratę wolności bez uzyskania bezpieczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość zygmac

Inaczej głupota jak piramida czyli kolosalna, olbrzymia, niezwykła itp.

 

Panie Piotrze.:)

Ogólne znaczenie tego określenia jest mi znane.:))

To było z "przymrużeniem oka" i dotyczyło tylko tego wątku.:))

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kto odpowie?

Piramida zawiera tylko kłality spod znaku fioletowej krówki.

 

Firma Citizen (podobnie jak Seiko) ma w ofercie zegarki za kilkaset słotych i za kilkadzisiąt tysięcy a to kłóci się z filozofią  "prestiżu" i "pozycjonowania marki" ;)

To samo dotyczy Tissota, a mimo to - jest w zestawieniu i to wcale nie tak nisko. Mówiąc wprost - też nie wiesz.

 

Naprawdę nikt nie umie powiedzieć, dlatego Tissot jest tak wysoko, a Certiny nie ma w ogóle? Zwłaszcza, że ta pierwsza marka jest ujętą w grupie zegarków budżetowych, a Certina - klasy średniej?

 

Czy jedyna odpowiedź to "fioletowa krówka?" :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie Piotrze. :)

Ogólne znaczenie tego określenia jest mi znane. :))

To było z "przymrużeniem oka" i dotyczyło tylko tego wątku. :))

 

A Ty myślisz, ze mam Ciebie za półinteligenta, który nie umie znaleźć w necie definicji? Moja odpowiedź też tyczyła tego wątku. Zamierzałem zabrać się za konstrukcję nowej, bardziej aktualnej, piramidy prestiżu, ale wystarczy tutaj trochę poczytać i już nie wiadomo czy taka piramida jest wstanie osiągnąć założony cel...


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może gdyby składała się z "półek" na których znajdowały się marki w kolejności alfabetycznej? Ukrócilibyśmy dywagacje na temat wyższości Tissota nad Certiną, bo to ta sama półka.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.