Ha, zeszłej zimy mróz „trzymał” przez dwa tygodnie bez przerwy… takiej zimoty to jak sięgam pamięcią nie było za mojej kadencji😜
Choć bywałem zimą w Devon i śniegu nasypane było wtedy równo z dachem mojego VW T5.
A co do zegarka… dzięki, to jakiś zapomniany model z lat dziewięćdziesiątych.
Kilka miesięcy w bezpiecznym sejfie, aż wczoraj rano zaczęło mi go brakować...i jego (jak na Rolexa) wysublimowanego kształtu koperty yachtmaster 40 rhodium platinum
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.