Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Autor1984

Stowarzyszenie
  • Liczba zawartości

    1080
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Autor1984

  1. Przyznam szczerze, że komplement od Ciebie bardzo mnie zaskoczył. Cóż na pewno lepiej być Braunem, aniżeli Bennym Hillem 😆 A walczę dziś z chochołem, którego sobie wymyśliłem, czy tylko się odpaliłem? Przyznaj szczerze! Czym Cię urzekłem, że biegasz za mną za każdym razem gdy coś napiszę?
  2. Jak słyszę pociąg to zawsze mam przed oczami ten obraz. Ostatni wyjazd do Cieszyna z kumplami dwadzieścia parę lat temu... Kompletnie się nie przejmuj i nawet nie tłumacz. To forum publiczne i każdy tu komentuje... Ja nie zabieram głosu, bo nie mam pojęcia jakie sankcje grożą za przekroczenie prędkości w Austrii, a sam nieraz budzik zamykałem... Zawsze przyjdzie jakiś moralizator lub węszyciel spisku dziejowego, tylko dla zasady. Wszyscy prawiący morały, to ludzie, którzy otrzymują setki informacji, że prokurator wjechała w podziemne wejście oczywiście w dobrym chmielu na gazie, że nagi prokurator poszedł zrobić sobie zakupy, by w końcu dojść do pieniędzy w ZUSie, które nie są pieniędzmi Polaków, a jeszcze wytrzymajmy dwa tygodnie... Później idą i głosują na tych samych ludzi od 30 lat. Ale Ty "BUCU" przekroczyłeś prędkość więc powinieneś się zapaść pod ziemię, a już na pewno nie pisać na forum publicznym. Tutaj jest kącik kulturalnej dyskusji. Napisać o tym, że wściekłe murzyny demolują miasta i rabują sklepy "to nie dobra o tym mówić", że strefa Gazy zamieniła się w gruzowisko "to nie podobna jest" i w końcu nasi kochani "bracia" z Ukrainu napierd*leni i naćpani urządzają sobie ucieczki po mieście tak jak poniżej, to nieistotne. Istotne jest to, że kręcisz... Oczy gawiedzi trzeba skupić na jakimś psycholu, który roztrzaskał niewinną rodzinę na autostradzie. Cała reszta z dymaniem nas od lat jest nieistotna. I najlepsze. Zawszę jak jadę z rodziną na wczasy to piję dużo alkoholu; najlepiej godzinę przed. Na kontroli drogowej uprzejmy Policjant przypomina mi, że przecież straciłem za to uprawnienia. Więc odpowiadam; Piję by zapomnieć. Papier wszystko przyjmie.
  3. Niekoniecznie. 70% stanowią drogi bez ograniczeń(Niemcy). To bodajże hasłem sztandarowym ADAC było "Wolne drogi, dla wolnych obywateli". Od 2020 roku zaczynają mięknąć i przychylają się do rozmów na temat ograniczeń. Wiadomo, że dzieje się tak pod naciskiem SPD. Od lat przeciwstawiali się wdrożeniu regulowanych prędkości. Często stwierdzano, że należy przeprowadzić wiele serii badań, które uwzględnią wszystkie czynniki... Jak widać obie strony się boją. ADAC z tego co pamiętam liczy 20mln członków. Co dla każdej partii jest znaczące... Dawno temu oglądałem dokument ADAC o bezpieczeństwie na autostradach; gdzie badano m.in. stan nawierzchni. Jak sobie przypominam wspomniano również o wypadkach; gdzie prędkość skraca czas reakcji, jednakże to manewr zmiany pasa bez upewnienia się czy "można" jest bezpośrednim i częstym powodem wypadków... 20% infrastruktury autostradowej stanowią drogi z ograniczeniami permanentnymi, niedziwne, że to właśnie na nich dochodzi do mniejszej ilości zdarzeń.
  4. W przeciwieństwie do Ciebie i Twoich bolączek, czego następstwem jest majaczenie posługuję się faktami. Robię tak od dawien dawna. Warto mieć argumenty w ręku na wypadek ciężkiego przypadku po przeciwnej stronie. Jeżeli statystyka Komendy Głównej Policji to ksenofobia, oznacza ni mniej, ni więcej, że jesteś podatny na tępą propagandę. Pijani cudzoziemcy bez uprawnień to już plaga na naszych drogach. Wiesz dlaczego? Na Ukrainie trochę inaczej załatwia się sprawy związane z jazdą pod wpływem i bez uprawnień. Tak się składa, że Bratowa to Ukrainka z pierwszego rzutu, tj. 2014 roku. Trafiłeś kulą w płot w swoich oskarżeniach. Należysz do tych, którzy poprawność polityczną przedkładają ponad stan rzeczywisty. Szkoda mi Ciebie. A prośba do moderacji miała na celu edycję Twojego paszkwilu. Nie życzę sobie takich obraźliwych insynuacji, rozumiesz? Są dostępne symulatory reakcji. Kiedyś trochę się w to bawiłem. Bardzo dobry kierowca ma reakcję ok. 0.3 s(wg statystyk), co z reakcją układu hamulcowego podwaja ten wynik (średnio). 140 km/h to prawie 40 m/s. Kierowca F1 osiąga około 0.1 s co w połączeniu z reakcją układu daje nam 0,4 s; a więc 16m wynosiła by odległość "zerowa". I tak warto mieć na uwadze jeszcze wiele innych czynników. Tak jak napisał @mario1971warto trochę zwiększyć odległość
  5. Dokładnie Ek przy 280km/h wynosi 4 krotnie więcej, aniżeli przy 140km/h. Co gorsza energia wytwarzana przez każdy pojazd mechaniczny niwelowana jest przez układ hamulcowy. Jeżdżąc po torze szybko możemy się przekonać; jak zagrzane hamulce tracą sprawność. Przy ogromnych prędkościach autostradowych i standardowych układach hamulcowych oraz wielu sytuacjach gdzie musimy ową energię zniwelować możemy zagrzać i się bardzo zdziwić, więc to kolejny czynnik, który znacznie wydłuża drogę hamowania, aniżeli ma to miejsce przy prędkościach niższych i mniejszym obciążeniu układu. Czas reakcji przeciętnego Kowalskiego szacuje się na około 0.9 -1.1s. Mam w sumie pytanie do Ciebie, na jakim etapie wątku stwierdziłeś, że jestem uprzywilejowany do przekraczania prędkości? "Pokaż mi to palcem." EDIT! Zastanawiam się czy nie zgłosić tego do moderacji, po raz pierwszy w życiu, ale zawsze musi być ten pierwszy raz. Ktoś czytając pobieżnie wątek może odnieść "określone" wrażenie co do mojej osoby. Więc albo wskażesz ten moment, z którego wynika Twoje twierdzenie, albo wyedytujesz post, albo to zgłoszę. Nie życzę sobie takich chamskich insynuacji!
  6. W moim przekonaniu inne zależności definiują rzeczywistość drogową i incydenty, które na drogach występują. Ogólnie na drogach szybkiego ruchu widać znaczną poprawę. Nie widać nagminnego łamania przepisów. Oczywiście zdarzają się tacy, którzy jadą na zderzaku na grubość znaczka pocztowego, zdarzają się również tacy, którzy nie wiedzą po co są lustra w samochodzie i ciężarówki, które mimo zmiany przepisów nadal się wyprzedzają przez 2 godziny. Frustratów nie brakuje, więc później odreagowują. A ja bez mandatów z 16, a może i 17 lat jeżdżę.
  7. Nie! Przytoczona przeze mnie grafika uwydatnia, że zestawienie np Polski i Niemiec ponosi taką samą liczbę ofiar. W jednym Kraju mamy ograniczenia, a w drugim nie. Ja trochę zgodnie z ulubionym porzekadłem Clarksona uważam, że to nie prędkość zabija, tylko nagła jej utrata. A jej utrata związana jest z czynnikami, które tutaj wymieniłem.
  8. Dziś jest 01.04 - jednakże Ty to napisałeś 31.03 więc to chyba jednak nie jest żart? Czy jest? Widzę, że dyskusja idzie w złym kierunku. Podając przykład jakiegoś psychola, który złamał ewidentnie obowiązujące przepisy i zabił ludzi. Co to ma wnieść do wątku? Co chcecie udowodnić? Że na Świecie są idioci? Dziękuję za cynk, nie miałem o tym pojęcia. Szkoda, że sebusia na takim szkoleniu nie było. Albo może właśnie „tych na prawym pasie” trzeba na takie szkolenia wysyłać, żeby wiedzieli że lewy pas nie jest dla nich 🤔 Daruj sobie złośliwości. Zaproszenie otrzymaliśmy jako klienci Audi na prezentację modelu. A jego uwagi dotyczyły możliwości pojazdu, a przede wszystkim, aby wziąć pod uwagę osoby, które poruszają się prawym pasem. Więc to było bicie do wyobraźni potencjalnego klienta bardzo szybkiego samochodu.
  9. No to ja też łopatologicznie. Statystyka, którą przywołałem pokazuje jak żywo, że 120 nie jest bezpieczniejsze dla osób poruszających się na drogach szybkiego ruchu bez ograniczeń. Belgia - Niemcy. A co do punktu w lustrze, pamiętać należy o motocyklistach. Skrajny brak wyobraźni jak również elementarny brak zasad definiujący uzyskanie kwalifikacji do legalnego poruszania się na drogach, który każdy kierowca winien znać powoduje, że do takich zdarzeń dochodzi nader często. I ja tutaj nie bronię kretynów zaiwaniających 280 lewym pasem na drogach, na których panują określone przepisy. Twierdzę, że ograniczenie jak i jego brak nie mają głównego wpływu na bezpieczeństwo osób. Na to składają się również jakość dróg, stan techniczny samochodów, napęd psychomotoryczny, trzeźwość i wyobraźnia.
  10. Sebuś spod Łodzi, to taki sam przykład jak dziadek jadący pod prąd leciwym Opelkiem. Zdarzać się będą zawsze takie historie. Co do lewego i prawego pasa, wystarczy odpalić YT i przejrzeć filmy z m.in. niemieckich autostrad jak lecący sporą prędkością kierowca za chwilę musi zwolnić uwalniając "oczy z orbit". Ciężarówki przewożą m.in. materiały niebezpieczne. Wyobraź sobie kilku sfrustrowanych pędzących jak u Kolegi @irekmi nagle jednego z nich ponosi. Katastrofa w ruchu lądowym gotowa. Natomiast osobówka wbijająca się w zderzak naczepy - po prostu się w niego wbije. I tutaj mówimy o wyobraźni i odpowiedzialności. Wejdź sobie w statystyki polskiej policji i sobie sprawdź co się dzieje na polskich drogach. Może dotrze. Przywoływanie tutaj jakiś wyobrażeń o dobrej "furze i świetnym" kierowcy jest z kapelusza. Na YT roi się od idiotów w supercarach. Wystarczy wejść... Tak niewiele i tak wiele prawda? No właśnie po to są tory by na nich szaleć. Ograniczenia ludzi nie chronią od błędów, bo frustratów na drodze nie brakuje. Kompletnie nie rozumiem Twojej irytacji.
  11. Bardzo wygodna statystyka, która pomija ważny aspekt jakim jest umiejętność korzystania z drogi bez ograniczeń, lewego lustra i wyobraźni. Paweł Niemcy jak i Polska to kraje układu z Schengen prawda? Czy inni członkowie układu poruszający się po drogach nie mających za grosz wyobraźni mogą być czynnikiem, który tak uwypuklił liczbę wypadków na drogach bez ograniczeń? Moim zdaniem tak. Pamiętam jak w roku 2006 lub 2007 dostałem zaproszenie na jazdy testowe Audi R8 - kierowca, który opowiadał o aucie w trakcie jazdy objaśnił mi jak trzeba uważać na tych na prawym pasie. Oni zielonego pojęcia nie mają, że punkt w lustrze wstecznym za chwilę będzie siedział im na ogonie. Tu masz bardziej rzeczywisty pogląd na sprawę. To nie jest błąd logiczny. Z wiekiem człowiekowi pewne cechy się uwypuklają. Odpowiedzialność za innych to ta jedna z najważniejszych. Korzystając z pustej drogi szybkiego ruchu w dzień jadąc dobrym sportowym samochodem (sam) 200km/h jestem mniejszym zagrożeniem na tej samej drodze, co człowiek wschodu w Ładzie z dykty i papieru, który prawko nabył za 3 hrywny i tani bimber.
  12. I dodatkowego opodatkowania. Czas w drogę, Wesołych Świąt Koledzy!
  13. Wytłumacz to dzieciakowi, którego przygniotłeś lecąc na niego z 4 metrów Może niejasno się do końca wyraziłem, uważam, że drogi szybkiego ruchu po to są drogami szybkiego ruchu, aby szybko się po nich poruszać. Każdy powinien dostosować prędkość do możliwości zarówno drogi, pojazdu jak i swoich.
  14. Błąd można również popełnić schodząc z drabiny Natomiast duże pojazdy o ogromnej masie winny jednak jakieś ograniczenia mieć, ze względów oczywistych.
  15. No właśnie ja postrzegam Ostatniego Mohikanina bardziej jako gatunek dramatu historyczno - wojennego. Ale to w sumie nieistotne. EDIT: Podobnie jak "Patriotę" Rolanda Emmericha. Co do spaghetti westernów, tam dużą rolę odegrali nie tylko Walach, Eastwood, ale również muzyka Ennio Morricone.
  16. Ale tam gdzie można, dlaczego by nie? Ja osobiście uważam, że poza terenem zabudowanym; nie powinny obowiązywać ograniczenia pomijając pojazdy od kat. C Natomiast powinny być wprowadzone rzeczywiste bardzo restrykcyjne badania techniczne. A dla pojazdów ze wschodu o jeszcze większym stopniu uwagi i obowiązkowym kursie oraz egzaminie.
  17. Daniel Day Lewis to faktycznie numer 1. On nawet nie tylko dostosowywał akcent do danego regionu, ale również czasu w jakim była fabuła filmu. Ja nie mogę z nim przypomnieć sobie żadnego westernu, stąd pytanie, bo jednak większość to dramaty w tym obyczajowe i historyczne. Myślałem, że coś mi umknęło, a to niezwykły człowiek. To jak zagrał w "Aż poleje się krew" i w "Gangach Nowego Jorku" Dzieło absolutne. Muszę nadrobić i obejrzeć "Moja lewa stopa". Mam takie samo zdanie odnośnie Michaela Biehna. Co do Tombstone to trzeba nadmienić, że zagrała tam nasza Joanna Pacuła , która skutecznie zabierała każdą minutę z życia Doca i robiła to przekonująco
  18. Czyli standardowe "pierdololo" pod klienta, aby nabrał wrażenia, że jeździ czymś bardziej nowoczesnym, aniżeli ma to miejsce w rzeczywistości.
  19. Ja uwielbiałem oglądać te Johnnym Waynem czyli właść. Marionem Mitchellem Morrisonem. A Zwłaszcza, że lektorem był Jan Suzin, którego głos uwielbiałem i do dziś twierdzę, że facet idealnie pasował do roli lektora westernów. Niesamowity klimat, męskie kino, człowiek wzrastał również na etapie oglądania "kina" w jakimś poczuciu jak mężczyzna winien postępować z niegodziwością i niesprawiedliwością. Z tych "nowszych" to oczywiście "Bez przebaczenia", 3:10 do Yumy z Crowem i chyba Tombstone bardziej aniżeli Wyatt Earp. Jeżeli chodzi o numer jeden światowego kina czyli Daniela Day Lewisa, to jaki film masz na myśli? Bo z Costnerem to pewnie głównie Tańczący z Wilkami, Wyatt Earp i Bezprawie.
  20. Chyba nie, choć pewności nie mam. Co do wymian to raczej samochód decyduje czy utrzymać interwał, czy skierować się na serwis szybciej. Handlowiec, który wydawał samochód przekazał mi informację, że jest to zależne od mojego stylu jazdy. No lipa. 2 letnie interwały co 30kkm bez przeglądu "startowego". Jak spojrzałem w kompa to są zaplanowane dwa... Podobno walizka to już relikt przeszłości, choć pewnie są jeszcze grupy, które w ten sposób kradną. Pewnie są jeszcze inne elektroniczne urządzenia, o których człowiek nie ma pojęcia. Jak mają ukraść to ukradną... Ja łapałem sporo, Żona również jak Straż Miejska lub Gminna ustawiała śmietniki. A kulka w łeb? Sorry Panowie za "laga", kuchnia mnie pochłonęła.
  21. Gameboyem nie podwędzą?
  22. Sprawdziłem 2 lata lub 30000 km. Stronię od tego typu rozwiązań. Daytona Paula Newmana?
  23. Dziękuję Tomasz za objaśnienia.
  24. "Nie żyje 18-letni obywatel Ukrainy, który wczoraj (28.03) próbował uciec przed kontrolą drogową. Opolska policja ustala okoliczności tragicznego zdarzenia. Według wstępnych ustaleń przy prędkości około 200 km/h kierowca stracił panowanie nad autem i rozbił się o przydrożny słup. Policjantki na miejscu przywróciły mu jeszcze funkcje życiowe, ale po kilku godzinach zmarł w szpitalu. Auto ofiary uderzyło w słup z tak dużą siłą, że aż rozpadło się na dwie części." Przestępczość w Polsce zwiększyła się o 30%. Głównie przyczynili się do tego jazdą bez uprawnień, pod wpływem itd... Mi się zawsze podobał dźwięk boksera z tamtych lat w subaru. Ale Evo też mi się zawsze widział, nawet oglądałem jakiś długometrażowy film o ich produkcji,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.