A ja myślę inaczej. Tzn. świetność zegarka nie podlega dyskusji, ale samo zdjęcie jest moim zdaniem udane - modny strój, a nie jakieś szorty, plus konferencyjna sala kojarzą się wręcz z pamiętną reklamą sprzed lat. A zdjęcie ostre, choć bez upiększeń, koloryzowania, bo to chwilowy przerywnik w zajętym dniu
Tzn. nie doprecyzowałem - mnie właśnie niezwykle wygodnie nosi się Tissota 1938 na ich fabrycznym meshu ale wiesz, ja nie mam tak różnorodnych doświadczeń. Na pewno jednak w ofercie Longinesa przydałby się fabryczny mesh 18mm (bo obecnie chyba nie ma, prawda?).
Gdyby było 18mm, to chętnie bym spróbował. Choć tak też się nosi fajnie:
@Dnlaie, a ten kiepski mesh od Tissota, o którym pisałeś w temacie Rolexa, to ten sam, którym ja się tak zachwycam?... 😐
Koszykówki tu chyba jeszcze nie było, więc wypada zacząć od najlepszego klubu w historii i głównego architekta jego sukcesów - Reda Auerbacha:
Utrzymuje się, że Omega wykonywała na zamówienie zegarki dla zawodników i działaczy z okazji zdobywania kolejnych tytułów:
Sinn świetny, a jeszcze lepiej według mnie mogłoby wyglądać to ich fajniejsze (takie mniej bismarckowskie) logo z lat 70., 80. i 90.
Swoją drogą - Eintracht ma też nieoficjalny zegarek od Citizena
Zwłaszcza Scientigraf jest bardzo fajny. Pomyślałem, że może pójdziesz dziś na Sampdorię trzymać kciuki w moim imieniu, ale akurat dziś jest wyjazd do Monzy.
Np. Serica 6190 Field Chronometer California.
A tu, zaintrygowany tematem, znalazłem ciekawy artykuł:
https://www.fratellowatches.com/vintage-bracelets-part-1-bonklip-style/#gref
Moim faworytem z tej płyty jest zdecydowanie "A National Acrobat".
Lubię "Axis:...", przede wszystkim za dwa być może najczęściej przeze mnie słuchane utwory Hendrixa: "Bold As Love" i "Little Wing". Ale jednak moim zdaniem trochę ustępuje debiutowi (zwłaszcza w amerykańskiej wersji) i "EL". Oczywiście jednak to i tak genialna muzyka. No i ta okładka jak u Santany
Świetne, w stylu uwielbianego przeze mnie dowcipu o logicznym myśleniu i posiadaniu akwarium
A teraz na temat - uzupełnieniem mojej niewielkiej kolekcji jest subkolekcja vintage. Nie jest jeszcze kompletna - najważniejszy zawodnik na razie jest wykluczony z gry. Dziś jednak po wielu miesiącach oczekiwania pierwszy raz założyłem Spezimatica.
A to zegarek dla mojego syna - lubi dawną technikę i motoryzację, może złapie też naszego bakcyla:
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.