Wacor

Jak wejdziesz na FORUM GŁÓWNE to na górze na czerwono wisi...

Piękna i bestia…jak z bajki 😜

I ja chciałbym przedstawić swoją propozycję, o której mówiłem już jakiś czas temu. A może powrócić do bezpłatnych ogłoszeń, ale bazarek zrobić widoczny tylko po wpłacie określonej kwoty - np. 1 - 2 zł za miesiąc, albo 5 zł za rok? Na całym świecie funkcjonują mikropłatności i ludzie nawet nie widzą tego, że je uiszczają. Ile jest wejść w ciągu miesiąca? 300? Byłoby 300zł, albo 600zł. W chwili obecnej jest coś koło 75 ogłoszeń, które generuje zysk na poziomie 300 / 400 zł. Przy opłacie 2 zł za wejście na miesiąc (czyli nic, człowiek z ciekawości opłaci) zysk byłby większy, a przy okazji jest szansa na powrót bazarku na starych zasadach i zwiększenie ruchu na nim, co znowu powinno wygenerować większe zyski.

A Omcia będzie za Rolcia? Jako uzupełnienie kolekcji wybrałbym Pama (to kanapka, bo słabo widać). Jako zastępstwo to trzeba się zastanowić, bo jednak całkowicie inne zegarki. Dla mnie PAM jest fajniejszy...no i zabawa w paski, o której tyle słyszałem

Może to pomoże: https://faq.whatsapp.com/iphone/how-to-link-to-whatsapp-from-a-different-app/?lang=pl

Bo tak stoi w Regulaminie 😜 Regulamin to dzieło Zarządu, więc tam możesz kierować swoje pytanie…ale spodziewam się odpowiedzi w stylu „bazarek nie jest najważniejszy na forum, zrób coś dla klubu, etc.” 😜

Kolega chyba rzeczywiście ma delikatne problemy z czytaniem 😉 Regulamin działu SPRZEDAM § 2. Zasady ogólne 6. Do kontaktu z właścicielem ogłoszenia służą prywatne wiadomości PM, e-mail i inne wyszczególnione przez niego sposoby komunikacji. Oferta powinna zawierać co najmniej kontakt PM. 7. Użytkownicy forum nie mogą dodawać komentarzy do ofert sprzedażowych w dziale RYNEK. Zabronione są dyskusje pod postami ofertowymi. Wszelka komunikacja między Sprzedającym i zainteresowanymi ofertą użytkownikami forum, musi być prowadzona na kanałach prywatnych – poprzez prywatne wiadomości PM lub inne wskazane przez Sprzedającego w treści oferty. Wątek z ofertą może służyć wyłącznie autorowi oferty do przekazywania informacji o przedmiocie oferty i jej aktualizacji, ale nie do ustalaniu szczegółów transakcji. Użytkownicy forum nie stosujący się do powyższego będą karani upomnieniami do zablokowania konta włącznie.

Tego jeszcze nie znałem...klon zegarka coś jak owca Dolly

Czarna jak smoła💪 Smacznego

Podróbka

Jak się kolego @Rysiu1959 interesujesz Czapkiem i Patkiem to zapraszam do zapoznania się z tematem: Nie śmiećmy może w tym wątku...

Raczej szajs...

Pokazywałem już w innym wątku, ale i tutaj zaprezentuję mojego Jeepka. Grand Cherokee 4,7 V8, lift 2”, opony Cooper S/T Maxx (najlepsze jakie miałem)…420 tys nalotu i rośnie 💪

Widzę, że Kolega też z jeepowego forum…czy tylko naklejka została?

Oby 💪

Jeep Grand Cherokee 4,7 V8… O taki:

420…😜

Dobra, pośmialiśmy się, ale może ktoś już usunie tego potworka z forum?

Ale czy kochalibyśmy ją tak samo, gdyby nie brała udziału w wyprawie? Gdyby nie ta cała otoczka związana z wyprawą? Gdyby nie sławne trójkąty szumnie nazywane "liśćmi Kon-tiki", a które pojawiły się wcześniej w Zodiacu Sea Wolf - 5 lat wcześniej niż pojawiła się pierwsza Kon-Tiki? Niech każdy sam odpowie sobie na to pytanie...

.

Taka ciekawostka -> Zapraszam do zapoznania się z całym wątkiem...

Dopiero dzisiaj zauważyłem nowe zdjęcie zegarka "Kon-Tiki" - Longines: I opis: From our collection: Chronometer, a small wristwatch, 4.5 by 4.2 cm, made by Longines and used as the official chrono-meter on the Kon-Tiki Expedition in 1947, by navigator Erik Hesselberg and Herman Watzinger, in connection with collecting weather data. It was part of equipment the expedition got from the U.S. War Department and stamped on the backside: “C.O.S.D. 2340”. Link do Instagrama muzeum -> No cóż, to wiele zmienia, zwłaszcza jeśli przyjrzymy się stwierdzeniu: made by Longines and used as the official chrono-meter on the Kon-Tiki Expedition in 1947. Jak wynika z tekstu używany był przez dwóch członków załogi. Eterny nie znaleziono, być może Thor miał na ręku Eternę, ale nie przetrwała (a przynajmniej nikt jej nie widział), a Longines tak. Co co oznaczenia Longinesa - to pochodził z brytyjskiej armii, o czym wcześniej pisałem...Na stronkach wytłumaczenie oznaczenia C.O.S.D 2340 i dokładne zdjęcia zegarka (nie tego z muzeum). Wydaje mi się, że muzeum też się troszkę myli i członkowie wyprawy nie otrzymali zegarków od armii USA, a były to ich wojskowe zegarki. Do tej pory żadne amerykańskie muzeum nie udzieliło mi odpowiedzi odnośnie zaopatrzenia wyprawy Kon-Tiki. https://www.lorologiese.com/blog/longines-cosd-2340/ https://time-curated.com/articles/broad-arrow-longines-cosd-2340/ A jak to się ma do oficjalnego przekazu Eterny?: After 101 adventurous days and nights, covering some 8,000 kilometres (4,320 nautical or 4,971 land miles), the voyage ended somewhat abruptly on the coral reefs of the Raroia atoll in the Tuamotu archipelago. The crew was fine, the raft a bit the worse for wear. The Eterna watches, for their part, were running as smoothly as ever, unaffected by water, moisture, salt corrosion and temperature variations. Back in Granges, Switzerland, Eterna’s technical teams drew the appropriate conclusions. Szkoda, że nikt w Eternie nie potrafi potwierdzić tych informacji...zostają w sferze legend.

Małe co nieco na temat zegara z olsztyńskiego ratusza...jest też film https://gazetaolsztynska.pl/olsztyn/801053,Czas-w-Olsztynie-ponownie-sie-zatrzymal-VIDEO.html