Pogadajmy o samochodach :-)

[Gość maritimeeng]

1 godzinę temu, hubex napisał:

To uniwersalne dywaniki, które kupiłem w necie. Pod nimi są oryginalne jasne welurowe Lexusa, które niestety strasznie się brudzą. Nie chcę ich zniszczyć, a ordynarna guma mi nie przeszkadza. Mam zawsze syf na podłodze od brudnych buciorów i te paździerze dobrze się sprawdzają. 

Też tak uważam. Niestety, większość jest w opłakanym stanie, choć znajomy trafił całkiem ładną z silnikiem 4,4l. Szukał 1,5 roku.

Na Ali u ryżożerców można zamówić za grosze dywaniki do Twojego modelu.

Odnośnie Beemki - to też szukałem z silnikiem 4,4 ale odpuściłem, bo same trupy a następny model jest zwyczajnie brzydki...

[albiNOS 01 1081]

Jazda promem, znaczy... jazda. I tak sobie myślę, wrócę lądem, wszak w 5 osób z czego trzy dorosłe to koszt ok 60 zł. Potem okazało się, że wracając lądem mam do wyboru trasę 74 km i ponad 200,  więc wróciliśmy również promem. Przynajmniej czas zaoszczedzony.

[Gość hubex]

16 godzin temu, kiniol napisał:

No ja miałem takie coś... generalnie legenda...;)

Myślałem przez krótki czas nad tym autem, gdy byłem już ukierunkowany na "Japończyki". Wygrał Lex. Gdyby ktoś był zainteresowany LS 400, to oglądałem też wersję poliftową, bodajże z 1999 roku, która ciągle wisi na otomoto, z Warszawy Targówek. Mały przebieg (chyba około 170kkm), bez gazu, z Grecji, tradycyjnie bez rdzy, robiony tylny prawy błotnik i wyrównanie lakierem tylnych prawych drzwi, czego właściciel się nie wypiera, a nawet sam o tym informuje. Niestety dla mnie - zawieszenie pneumatyczne, wyświetlacz dotykowy na konsoli środkowej (ja chciałem coś retro), trochę zniszczona powłoka skórzana na przednim fotelu (odbarwienie, bo czyścił za mocno jakimś gównem), no i to co mnie ostatecznie zniechęciło - przy przejechanych około 80kkm w posiadaniu tego auta - olej w silniku wymieniany 2 razy. Wersja wypasiona na maxa, silnik 294KM, pełna elektryka w całym aucie, grzanie i wentylacja wszystkich foteli, świetnie to jeździło. Nie byłem na stacji diagnostycznej z tym autem, bo właśnie następnego dnia miałem oglądać białego. Wybrałem starsze auto z większym przebiegiem, bo jednak liczy się stan i podejście właściciela do auta. Na diagnostyce wyszła igła. Mimo to, teraz myślę, że kupiłbym srebrnego gdyby biały okazał się pomyłką.

EDYTA: Już nie ma tego ogłoszenia, sorry.

Edytowane 17 Lipca 2020 przez hubex

[memento mori 3186]

A robiłeś w ramach diagnostyki endoskopowe badanie cylindrów?

[Gość maritimeeng]

U mnie kilka dni temu, taki przebieg wskoczył: przez pół roku zrobiliśmy z żoną 10k km 😱

 

 

[Gość hubex]

3 godziny temu, memento mori napisał:

A robiłeś w ramach diagnostyki endoskopowe badanie cylindrów?

Nie, jak już wiedziałem że kupię auto z gazem, zacząłem się zastanawiać nad wymianą silnika (w razie czego). 1UZ-FE kosztuje około 3k PLN. Zresztą, jak to z zegarkiem, jeśli wiesz że kupujesz coś porządnego i pewnego, nie idziesz do zegarmistrza żeby sprawdzić mechanizm. Auta nie kupowałem sam. Towarzyszył mi kolega, pasjonat motoryzacji. To mi wystarczy.

 

2 godziny temu, maritimeeng napisał:

U mnie kilka dni temu, taki przebieg wskoczył: przez pół roku zrobiliśmy z żoną 10k km 😱

 

Piękne zegary, jeszcze analogowe. Choć cyfrowe wskaźniki w starych autach też mają styl:

[GTB 21923]

26 minut temu, hubex napisał:

Choć cyfrowe wskaźniki w starych autach też mają styl:

Oj mają , jedną z najbardziej "odjechanych" desek (jak i cały kokpit) z tamtych lat miał Aston Martin Lagonda:

Edytowane 17 Lipca 2020 przez GTB

[Szyszkops 8043]

Miał też odjechaną kierownicę

[GTB 21923]

Generalnie to cały był odjechany - długi , szeroki , płaski jak naleśnik i psuł się na potęgę 😆

Ale dla mnie zawsze był piękny :

 

[KRISTOF_KON 22277]

A ja dziś z nudów nałożyłem twardy wosk na autko 😁

[plszcto 4008]

Miał też odjechaną kierownicę

skopiowali ją od Citroena, który wypuścił to dwa lata wcześniej




Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[rafi87 1734]

15 godzin temu, KRISTOF_KON napisał:

A ja dziś z nudów nałożyłem twardy wosk na autko 😁

 

Elegancko wyszło :).

 

 

 

Elektronczną deskę miał tez kadet gsi kabrio

 

 

 

[trollu 676]

z starych elektronicznych wskaźników najfajniejsze miał golf Mk2 - fajny racingowy look

 

a kto zgadnie z jakiego auta jest ten wskaźnik? Działał trochę jak obrotomierz 

 

[meXy 368]

Tipo, Tempra... Cyfrowe wskaźniki były modne już 30 lat temu, choć to dzisiaj próbują udawać nowość...

[M.Mike 1896]

Subaru XT

 

 

[plszcto 4008]

Subaru XT
 

subiektywnie najlepsza z zaprezentowanych

[Gość hubex]

6 minut temu, M.Mike napisał:

Subaru XT 

Czad😀

[albiNOS 01 1081]

Zauważyliście, że często obrotomierze cyfrowe w starych autach mają kształt charakterystyki zewnetrznej silnika? Czyli wykresu z hamowni?

Edytowane 18 Lipca 2020 przez albiNOS 01

[Tommaso 2206]

Ładne to są takie wnętrza, a nie jakieś cyfrowe wynalazki...

 

[mario1971 53465]

2 minuty temu, Tommaso napisał:

Ładne to są takie wnętrza, a nie jakieś cyfrowe wynalazki...

 

 

W końcu coś naprawdę porządnego, a nie jakieś tam plastiki i elektroniki   

[Gość hubex]

7 minut temu, Tommaso napisał:

Ładne to są takie wnętrza, a nie jakieś cyfrowe wynalazki...

Cóż, to w końcu forum zegarkowe, a tu jak wiadomo, preferowana jest mechanika precyzyjna i analogowe wskazania. Mimo to, fajnie jest czasem skoczyć w stronę elektroniki, zwłaszcza tej retro.

Ładne wnętrze, ale chyba lepiej  czułbym się w subaru XT😉

[plszcto 4008]

W końcu coś naprawdę porządnego, a nie jakieś tam plastiki i elektroniki   

powiedźcie to Tym z wątku o G-Shock'ach

[Gość maritimeeng]

14 minut temu, mario1971 napisał:

W końcu coś naprawdę porządnego, a nie jakieś tam plastiki i elektroniki   

Boazeria też jest spoko 😎

 

 

[mario1971 53465]

Teraz, maritimeeng napisał:

Boazeria też jest spoko 😎

 

Ujdzie... 

3 minuty temu, plszcto napisał:

powiedźcie to Tym z wątku o G-Shock'ach

Sam mam teraz na łapie G-shocka. Także ten tego ten 

[Gość maritimeeng]

Z innej beczki: Pasek CC sprzedany (bo 2 duże auta nie są nam potrzebne) i w związku z kryzysem wieku średniego chciałem zanabyć coś małego z dużym fun factorem.

Najbliżej jest mi do BMW Z4 II  (E89) z hardtopem. Silnik - najlepiej wolnossący 3.0 258 KM (N52)

Czy ktoś z kolegów miał do czynienia z tym modelem? Jakieś bolączki silnikowe, gnicie itp?

 

 

Edytowane 18 Lipca 2020 przez maritimeeng