Fotka z plaży, niedaleko mam z domku (w tle) do wody - poranne rybki i dwie ośmiornice "odhaczone", można iść na śniadanie. Udanego przedpiątku życzę !
Żona znęcała się zniosła zakaz na zakup kolejnego zegarka / pościłem blisko rok ; )
*z nowości na moim nadgarstku - cyfry arabskie (które pamiętam jedynie z pierwszych kwarcowych egzemplarzy), fakturowana tarcza, rozm. 36 - to strzał w 10-tke! (cieszy również 9.7 mm grubości bijącej sellity)
Pięknie dziękuję za życzenia.
Po południu były jeszcze rekiny i żółw, ten wydał mi się większy niż dotychczasowe - wg divemasterów przy hotelu pojawiają się też zielone. Ale ten chyba był innego gatunku, bo zielone pamiętam z Madagaskaru, gdzie pływałem na nich "na barana".
"Polowanie" było tym przyjemniejsze, że rodzinne, robiłem za"nagonkę":
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.