Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Sierżant Julian

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2886
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Sierżant Julian

  1. Chyba tak, znajomy (w stanie spoczynku) właśnie tak nosi.
  2. Raczej trudno zobaczyć je w sklepach, chyba dlatego, że nawet sprzedawcy marek, które mają kostki w katalogu, rzadko pokazują je na wystawach zapewne w przekonaniu, że w naszym krzepkim, post wieśniaczym kraju i tak nikt tego nie kupi.
  3. Czy ktoś z kolegów zna może taki model Zenitha? Wygląda na mało popularny, a takie skomplikowane mocowanie paska znalazłem tylko na jednej fotce kostki El Primero z komplikacjami. Więc co to za czort?
  4. Kwestia kluczową jest moda. Zegarki kwarcowe miały wyprzeć analogowe, bo są lepsze do mierzenia czasu. Wszystko się zgadza, tylko nie wyparły. Bo wróciła moda na zegarki analogowe. Teraz jest moda na smartwatche, oczywiście, mają przewagę bo nie służą do mierzenia czasu (tak samo, jak nie służy do tego smartfon). Czas sie na nich sprawdza OPRÓCZ ich zasadniczej funkcji, jaką jest komunikacja. Smartfony wyparły w znacznej mierze zegarki naręczne, bo praktycznie każdy ma smartfona i może se ten czas w takim razie też sprawdzać, jak potrzebuje. Jednak miejsce na ręce pozostawiły wolne dla zegarków. Terez kwestią zasadniczą jest, czy smartwatche wyprą smartfony. Bo wtedy zegarki będą poważniej niż dotąd zagrożone, bowiem trudno nosić dwie cebule na nadgarstku. Smartwatch konkuruje z zegarkiem tylko pośrednio, jego prawdziwym konkurentem jest telefon komórkowy noszony w kieszeni.
  5. Ta Minerva jest przepiękna, szkoda, ze na rynku kosztuje oczy z głowy.
  6. "Większość sprzedawanych ma rozmiar 42mm ten jest większy i doskonale prezentuje się na ręce" Taki Rolex, tylko po prostu lepszy.
  7. Mam wniosek formalny: czy nie można by rozszerzyć wątku na "Montblanc i Minerva"? Technicznie Monty to przedłużenie Minervy, a ona sama bidulka jest u nas na tyle rzadka, ze własnego wątku nie ma potrzeby jej zakładać. A tak jak się trafi, to będzie wiadomo gdzie szukać.
  8. Bardzo ładny, co to za model? Wygląda bardzo vintage style, prawie jak jakaś Minerva.
  9. Nie powiecie mi, że udało im się wreszcie zrobić mechanicznego smartwatcha...
  10. Lubię przeglądać oferty zegarkowe pod hasłem "vintage". To co można zobaczyć zwłaszcza na ebay... Część wygląda jak po wizycie malarza pokojowego, przy czym widać to na własnych fotkach sprzedających. Niemal da się policzyć maźnięcia pędzlem. Nieźle wyglądają też oryginalne nakładane indeksy pobieżnie "obleciane dookoła" farbą.
  11. Co prawda to prawda. Osobiście zresztą wolałbym VC.
  12. Sierżant Julian

    Hi-Fi stereo

    No tak, na przykład ze względu na specyfikę stopni wyjściowywch niektórych wzmacniaczy kable głośnikowe muszą mieć określone parametry, pamiętam tak było ze starymi Naimami, producent zabraniał schodzić poniżej konkretnej długości kabli głośnikowych i generalnie zalecał własne (niedrogie zresztą) druty. Podobnie było chyba ze wzmacniaczami NVA.
  13. Generalnie za podobną klasę uważa się Vacheron Constantin (cenową i prestiżową), ale ich modele są mniej working class od submarinera. Jako zegarek EDC może ewentualnie służyć któraś z wersji modelu Overseas.
  14. Sierżant Julian

    Hi-Fi stereo

    Stawiający taką tezę nigdy nie uwzględniają, że ważnym elementem całego urządzenia, które określa się jako DAC, jest wzmacniacz wyjściowy. I o ile osobiście poważnie wątpię, czy zdołałbym odróżnić dźwięk w zależności od samego chipa przetwornika d/a (no, może jakieś niektóre archaiczne w porównaniu ze współczesnymi), o tyle reszta toru w przetworniku trudno, żeby nie wnosiła czegoś extra od siebie. Najpierw filtracja cyfrowa, a potem wzmocnienie. Zawsze powstanie pytanie, co konkretnie zmierzyć.
  15. Skoro już poszedłem już w vintage (TAG Heuer 844.5), to teraz szukam jakiegoś w dobrym stanie Leonidasa, czyli pre-Heuera.
  16. Sierżant Julian

    Hi-Fi stereo

    Polemizowałbym. Do dźwięku nic nie wnosi wzmacniacz teoretyczny, realny zawsze coś zmaluje.
  17. Fryderyk nie Fryderyk, Konstant nie Konstant, ale kupować na podstawie zdjęcia, na którym nic nie widać to pewna lekkomyślność. Poza tym dlaczego sprzedaje go jako damski?
  18. Jakieś dziesięć -piętnaście lat temu były w Polsce w dystrybucji, pamiętam ten model (obecnie nieprodukowany), dość ładny automat, kosztował jakieś 3000 z groszami. Nie mam pojęcia, czyje mechanizmy tam montowali. Nawet myślałem, żeby tego z olx kupić, tak z ciekawości i żeby się przekonać, co to było warte. W końcu kiedyś mi się podobał. To model C1951.
  19. Nie chwalę się swoją kostką, bo nie mam, ale taka kostka długo za mną chodziła. Niedroga firma ze średniej półki, kiedyś była dystrybuowana w Polsce. Cimier C1951. Całkiem możliwe, że gdyby mi się taki trafił z drugiej ręki, to kupiłbym i używał jako wyjściowego, bo stare gusty nie zmieniają się łatwo:
  20. Klasa. To zdaje się ten z emalią na tarczy, zgadza się?
  21. Nie mój, ale bardzo mi się podoba, a stosunkowo niedrogi:
  22. Pardon, ale w moim zegarku zasilanym światłem akumulator zażądał wymiany po 3 latach. Mniej wiecej tyle samo pracowałby na baterii :-)
  23. To ciekawe, kto mu to klepał. Ale z drugiej strony, model nie jest aktualny, a kiedyś B&M robił dla nich (podobnie jak wielu innych).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.