Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Londek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2916
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    36

Zawartość dodana przez Londek

  1. Muszę się zgodzić, u nas w firmie 90% to psa, chłopaki non stop przysyłają zdjęcia do biura ze zdjęciem wyświetlacza i informacji o kłopocie z wyżej wymienionym… rekord był w aucie które jeździło niecałe dwa tygodnie, nie obeszło się bez serwisu.
  2. Dlaczego chcesz tak ryzykować… kupuj bilet, zabierz szterlingi i nabędziesz jakiegoś drogą kupna 😉
  3. Mam sporo bzyków (a dzisiaj przyszedł następny 🤩) nigdy nie miałem problemów, bateria wcale nie jest pożerana tak szybko jak by się to mogło wydawać. Sprawny mechanizm trzyma super czas, moje wszystkie sztuki robią na „świeżych” bateriach zero do +- dwóch sekund na dobę! Czyli jest lepiej niż określa to sama Bulova. Zmiana baterii to dosłownie dwadzieścia sekund 😉, trzeba tylko pamiętać żeby baterii niczym nie podważać czy też dłubać gdzieś w jej okolicy, bo zaraz obok usytuowana jest jedna z dwóch cewek którą można szybko uszkodzić. U mnie podstawowy serwis bez wymiany części to koszt rzędu 120 funciszy.
  4. Paweł, ten kontakt to wszystko czego potrzebujesz chcąc serwisować bzyczka w Polsce. https://ovwr.pl
  5. Do tego zegarka pasuje ja w mordę strzelił, a twoja interpretacja z rozjaśnieniem patyny zagrała elegancko 👍🏻
  6. Ja też mam słabość do róży, burgund zostaje na bank… czarnego bym pogonił za Ranga z różą, jednego się tylko obawiam, ten zegarek mógłby zostać tym jedynym i reszta poszłaby w zapomnienie.
  7. Ja też nie bylem święty, ale po czterdziestce dotarło do mnie że jak sam troche o siebie/ rodzinę nie zadbam, to nikt tego za mnie nie zrobi… ot chociaż trochę pomogę podrobom popracować lżej 😉 Kartofelek czasami wjedzie… choć teraz to już bardziej ten słodki… burak kiedyś nagminnie, wraz z kiszonym, teraz nie mogę. A to z gnatem to zawsze opijałem szerokim łukiem, tak samo jak flaki.
  8. Czujnik się tylko tak droczy 😜 Smakowita ta pierzynka na tym łososiu 👍🏻
  9. Śmiało mogę polemizować 😉
  10. 39/12 😉 Cena bardzo kusząca, chociaż WR to pożałowali. Czekam z niecierpliwością.
  11. Haaa, to już będę miał kilka zapytań do Ciebie - ten kolor tarczy (w realu), bo zamówiłeś zieloną? - głośność Miyoty - jakość bransolety i spasowania Pokusza mnie to niecałe 40mm.
  12. I tłuściutko, Tomcio aż mi cholesterol podbiło😜
  13. Cześć. Naszło mnie na sentymentalne poszukiwania, takie Casio z modułem AW-36… był model z białą tarczą, ja poszukuję z tą czarną. Rozważę każdą propozycję. Pozdrawiam Seweryn
  14. I to się nazywa wejście w weekend 💪🏻 Niby jeden zakup, a tutaj dwa piękne zegarki 🔥
  15. Jakaś cięższa choroba w ostatnich kilku latach… np C19?
  16. Fantastyczny środek, można by było się powolutku toczyć i rozmyślać nad pięknem świata.
  17. Uważaj na „za ładne” egzemplarze, duża część Citizenów i Seiko z tamtych lat to podrabianie zegarki lub frankensteiny, ori będzie tylko werk… przeważnie w opłakanym stanie.
  18. Podobnie mam u mnie gdy przechodzę w tryb „manualny” ą przysłowiowe biegi zmieniam łopatkami.
  19. Londek

    Mój upragniony 💩 UAZ...

    Ty się nie przejmuj, jeździj tak długo aż coś odpadnie a potem będzie się myśleć jak to ugryźć 😜
  20. Pssssstttt…. Pssssstttt 🔥
  21. To też jest jedna ze składnych, najlepsze jest to że czasami nawet LR nie chce ubezpieczać swoich aut 😵‍💫
  22. Jak najbardziej zgadzam się z tym co napisałeś. I tutaj się z tobą zgodzę, ostatnio kolega dostał przedłużenie ubezpieczenia na swojego RR z 2017 roku, płacił nie całe £1k… nowa składka £3k+, auto wylądowało na ogłoszeniu natychmiastowo, co gorsza to klienta nie ma i pewnie będzie ciężko to pogonić.
  23. Jak miałem A6 w auto to też wszyscy do okoła psioczyli, sypnie się już tobie to lada dzień po niedzieli, było manuala sobie kupić. Auto miało około 100k przebiegu, ja chrupnąłem drugie tyle… wszystko zachowywało się tak jak powinno, identycznie jak tego dnia kiedy kupiłem to auto. Dopowiem jeszcze że było to 2.5Tdi, i za to też byłem swoiście napiętnowany 😜… no bo toż tam wszystko siada, od pompy po cholera wie co jeszcze… auto szybko zostało dłubnięte do 180 koni i śmigało jak należy, dodam tylko że kolejny właściciel też jakiś problemów nie miał z tym samochodem. Wydaje mi się że najlepiej zawsze wiedzą wszystko te osoby które nigdy nie miały do czynienia z owym tematem, zasłyszały coś, i nigdy nie użytkowały takiego auta dłużej niż kilka dni (jak już) … lub zakupiły padlinę i sypało się wszystko co tylko mogło. Ilu kierowców, tyle też preferencji, nie można dać się zamknąć w jednym pudełku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.