H.Endler & Co.

[luks 51]

kermis - po mniej spotykanych ale oryginalnych wskazówkach i bloczkach, które też widziałem w tej skrzyni można podejrzewać ze nr w granicach 80tys pamiętam, że podobnego miał PRGreg, toczenia bez problemu dobierzesz środkowe toczenie nad kółkiem chyba powinno być większe tzn szersze niż pozostałe

[Kerims 101]

@luks: "po mniej spotykanych ale oryginalnych wskazówkach" - raczej częściej spotykany wzór wskazówek endlerowych okularków - tarantowych hihi ;-)

A SN mojego Endlera to 56XXX.

 

@PRGreg: Proszę o kontakt, zalogowanie się na forum i odczytanie PW.

Edytowane 11 Września 2018 przez Kerims

[PM1122 1786]

U mnie , w tej samej skrzyni , jest GB

[Kerims 101]

@PM1122: Bardzo popularny wzór skrzyni filipka stosowany przez wiele lat i przez wielu producentów zegarów ze Świebodzic: Endlera, GB, Germanie i Willmanna.

[luks 51]

wydaje mi się, że najczęściej spotykany wzór wskazówek to te z "otwartym kółkiem" na wskazówce minutowej być może występowały w innych skrzyniach

[Tatyana 618]

 

Witam.

No cóż mechanizm faktycznie ma wybity nr 26063.

Jednak jego cechy charakterystyczne świadczą o błędnym nabiciu numerów.

Tarcza ma 21cm,kolor kremowy z lilijkami.

Można jedynie wysnuć hipotezę że mechanizmy z takimi tarczami też miały oddzielną numerację 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dzień dobry, panowie!

 

Bardzo stary temat, nieoczekiwanie dla siebie znalazłam odpowiedź.

 

Mechanizm ten jest dla Endler firmą Borussia, porównaj:

 

 

Edytowane 30 Września 2019 przez DawPi
Nie cytujemy zdjęć.

[luks 51]

teraz już wiemy że pan Endler nie sygnował swoich mechanizmów od początku produkcji, znalazłem ostatnio fotkę mechanizmu endlera o którym w pierwszej stronie tego tematu pisałem aby sprostować to nr około 25tysięcy ale z sygnaturą endlera i mocowaniem wychwytu typowym dla tych powyżej około 135tys  czyli z przodu nie wybito 1 wtedy jeszcze tego nie wiedziałem

[Taraj 220]

Witam ,

podepnę się pod temat Endlera by nie tworzyć kolejnych bytów.

Dostałem ostatnio z UK trzy chodziki w tym jeden z sygnaturą Endlera.

 

 

 

 

Wisielce w zasadzie to  nie moja bajka , mało mam z tym do czynienia.

Jest to mój pierwszy chodzik , nr werku 131 xxx, wieszak od Endlera i jest oryginalnie w skrzyni od początku,

skrzynia ma sygnaturę Endlera. Tylko jakiś oprawca przykręcił wieszak do pleców skrzyni dziurawiąc plecy na wylot .

Ale z tym się uporam.

 

 

 

Mój problem polega na tym , że górka od skrzyni wygląda co najmniej dziwnie.

Ktoś dołożył to co miał pod ręką i wyszło jak wyszło.

Chciałbym dobrać chociaż zbliżoną do oryginału/epoki.

 

 Znalazłem kilka w necie

i najbardziej podobna jest taka 

 

 

Pytanie do znawców tematu , czy taka górka może być?

[jaha 22]

Znawcą nie jestem ale moim zdaniem to zły wybór. Takie korony znajdują się we współczesnych wypasionych skrzynkach. Endlery moim zdaniem nie były takie bogate. Na zdjęciu jest jeszcze bogatsza współczesna wersja.

[jaha 22]

Do tej korony pasuje taka broda. W twoim jest gładka.

[LESKOS 3470]

Coś takiego było stosowane , ale zdecydowanie mniej bogato zdobione.

Ja mam Endlera z podobną koroną ale bez ozdób snycerskich  , z wyjątkiem lwa (ale jestem prawie pewien że to może być "doróbka" z późniejszego okresu). prosta deska z łukami i gzyms.

[luks 51]

masywna i wypasiona ta twoja skrzynka poniżej nie bardzo ładna ale znalazłem taką koronę

 

 

Edytowane 5 Listopada 2019 przez luks

[LESKOS 3470]

Myślę że taka będzie pasować , jak najbardziej do tej skrzyni ... 

[Anansi 3519]

Sądzę, że korona na zdjęciu Waldka jest fragmentem oryginalnej. Nie wyrzucałbym jej pochopnie.

Tutaj Becker z Braunau, młodszy, ale idea być może podobna:

Edytowane 5 Listopada 2019 przez Anansi

[Tatyana 618]

Taka korona na 149_474:

[Młot Thora 147]

Jeżeli ocalały fragment korony  jest historyczną całością, to po co z niego rezygnować?

[Taraj 220]

W rzeczy samej najlepiej było by zostawić tak jak jest. Korona jest rzeczywiście stara,

płetwa pasuje do otworu w skrzyni ale... ale....

na zdjęciu widać, że po założeniu korony są na dachu skrzyni dwa ślady "cienie"

po czymś co mogło być elementem innej korony . Stąd moje wątpliwości

 

 

 

[Szeryf.cezar 25]

Mam Endlera o nr 76380.Ktory to rok?Uwielbiam te zegary.Ten mial mechanizm ktorego chyba jeszcze nikt nie naprawial,nie rozkrecal.Niestety musialem wymienic krotkie linki z jelit.Caly kompletny.Brak jedynie jednego ornamentu w koronie.Zalaczam foty.

[Tatyana 618]

Mam Endlera o nr 76380.Ktory to rok?Uwielbiam te zegary.Ten mial mechanizm ktorego chyba jeszcze nikt nie naprawial,nie rozkrecal.Niestety musialem wymienic krotkie linki z jelit.Caly kompletny.Brak jedynie jednego ornamentu w koronie.Zalaczam foty.

 

Myślę, że ten mechanizm został wyprodukowany nie później niż w 1880 roku.

 

Oto numer z datą - 1879.

 

Pozdrawiam

Tatyana

[tarant 2972]

To nie jest chyba fabryczny wyrób, tylko mechanizm przerobiony i osadzony w skrzyni przez Theodora Riedel (?).

Ogłoszenie z 1879 r.

Edytowane 31 Marca 2020 przez tarant

[JASI 1218]

Ja tylko dodam, że był zegarmistrzem i specjalistą od galwanotechniki, a o tym zegarze było też na forum niemieckim.

https://uhrforum.de/threads/uhr-mit-versilberten-montierungen.68134/

Pozdrawiam Jacek

[erzlot 298]

Tatyano i Tarancie - jesteście niesamowici!   Wynajdywać takie szczególiki z historii! A Jasi już depcze Wam po piętach (trochę przesadziłem).

[JASI 1218]

Ja tylko lubię szukać...

Jako, że minął rok mojej bytności na forum, wypadało by zaprezentować coś konkretnego.

W tym temacie, bo to Endler, najpierw mechanizm, potem skrzynka.

Niestety nie jest to komplet, ale blisko...

Ponad sześć lat temu kupiłem mechanizm chodzika, w sumie komplet bez skrzyni. Wtedy nie wiedziałem, że to Endler, ale powoli czytając forum doszedłem do wniosku, że to Endler z krótkim wahadłem - 50 cm.

Nie wiem czy można powiedzieć, że to dwarf, bo tarcza ma 18 cm.

Wieszak nie oryginalny, wygląda na samoróbkę.

Tarcza dosyć mocno sfatygowana, ze wskazówek, tylko minutowa, ale już mam komplet.

Chciałbym zatrzymać się przy napisie na tarczy. Przez prawie 6 lat szukałem zegarmistrza, ale trudno było cokolwiek znaleźć.

Petersenów w Danii sporo, ale w zeszłym roku na jednym z portali pojawił się taki Becker...

gdzie na tarczy wyraźnie widać tego samego zegarmistrza co na mojej tarczy.

W ten sposób znalazłem

JULIUSA PETERSENA z Nyborg.

Chciałbym wrócić jeszcze do mechanizmu, może Ktoś mi wytłumaczy, czy każdy producent w mniejszym lub większym stopniu, znakował poszczególne elementy mechanizmu.

Spotkałem się z tym w Willmannie, Borussi i Beckerze, a w tym mechanizmie prawie wszystkie części mają cyferkę 8,nie jest to ostatnia cyfra numeru.

Narazie tyle później dodam skrzynkę.

[JASI 1218]

Teraz przejdę do skrzynki, którą udało mi się kupić ostatnio. Ciężko było znaleźć skrzynkę do tak krótkiego wahadła, ale udało się.

Oczywiście zaciekawiły mnie napisy z tyłu skrzyni - okazało się, że to też Dania...

Był taki zegarmistrz, znalazłem nawet zdjęcia domu...

[JASI 1218]

Coś mi się pomieszały zdjęcia...

Tu jeszcze zdjęcie domu współcześnie...

Oprócz pieczątki zegarmistrza jest też napis ręcznie...

Knutsen Kjøge

I jeszcze to 10/9 89.Rpz

myślę, że to może być data jakiejś naprawy wykonanej przez Knutsena, a numer 3502 to może był numer mechanizmu...

Odległość między Kjøge, a Nykøbing Sjælland to ok. 80km.

Między Nyborg - zegarmistrz z mechanizmu - a Nykøbing Sjælland- skrzynka, to ok. 110 km.

Myślę, że Endler się nie obrazi, jeśli połączę ten mechanizm z tą skrzynką...

Pozdrawiam Jacek

 

PS

Musiałem podzielić to na 3 posty, bo zdjęcia się nie mieściły.

Edytowane 3 Kwietnia 2020 przez JASI