Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Perpetuum Mobile

Co dalej z naszym Forum?

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, Antiquarius napisał(-a):

 

Po pierwsze należy zacząć zmiany od zmiany podejścia w prowadzeniu forum.

 
Filozofia "bawicie się za darmo" mi osobiście się nie podoba. 
 
To klubowicze tworzą treści, wiedzę, obrazy i narrację tego miejsca. Miejsca z olbrzymim potencjałem zarówno społecznym jaki i marketingowym, czy biznesowym. Ten potencjał nie jest wykorzystany. 
 
W kolejnym kroku zmiany warto sprawdzić, jak klub od "ewenementu w skali europejskiej" przeszedł do miejsca w którym jest dzisiaj. Co poszło nie tak?
 
 

Co poszło nie tak?

A co poszło zgodnie z planem?

Wstępując do Stowarzyszenia miałem wrażenie, że staję się częścią czegoś większego. Świetna sprawa. W tamtym czasie organizowane były spotkania roczne "na wypasie", niszczenie podróbek i inne tego typu przedsięwzięcia. Sam brałem udział w tworzeniu spisu zegarmistrzów, sklepów z zegarkami, lombardów, zaczynały jakoś działać "Oryginalne soboty" - akcja mego pomysłu, brałem udział w testowaniu klubowej apki, sprawdzałem teksty na klubową stronę...aż nagle nastąpił koniec.

Zmieniła się władza w Stowarzyszeniu, z funkcji prezesa zrezygnował @dariusz chlastawa, a wszystkie rozpoczęte akcje zostały wygaszone (np. o zakończeniu "oryginalnych sobót" dowiedziałem się w wątku im poświęconym, w dodatku w niezbyt elegancki sposób).  Zerwana została współpraca z portalami zegarkowymi: Zegarki i Pasja, ch24 i co tam jeszcze było...wszystko zostało zamknięte, Stowarzyszenie i forum zabarykadowane i nastąpił czas oczekiwania na jebnięcie...i jebło. Bo co się miało stać? Mosty zostały popalone, Stowarzyszenie z organizacji o wysokiej randze i powadze stało się jakimś takim dziwnym bytem, z którym nikt nie musi rozmawiać, ani się z nim liczyć...

Miałem jeszcze kilka pomysłów, ale to co proponowałem odbijało się najczęściej głuchym echem...odszedłem.

7 godzin temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

Kasa na istnienie Forum: z obowiązkowych składek, które jednocześnie dają pełne członkostwo w Stowarzyszeniu, na pełnych prawach (głosowania, itd.).

Kasa z reklam i od dobrowolnych donatorów/sponsorów: na imprezy + dodatkowe "eventy" (typu tych, o których napisał powyżej @Anansi).

Obowiązkowe zapisywanie do Stowarzyszenie w mojej opinii nie ma sensu. Jak ktoś chce wstąpić, niech wstępuje, ale niech to będzie jego świadoma decyzja. Środki na funkcjonowanie muszą się znaleźć i musi to być zadanie NOWEGO ZARZĄDU, bo żeby pójść dalej, trzeba zmienić władzę. Trzeba odbudować popalone mosty, odobrazić się i zacząć działać i zachęcać do współpracy. Można spróbować pozyskać środki z jakiejś dotacji z np. Ministerstwa Kultury albo Edukacji, a może jakieś środki unijne? Jest wiele możliwości nawet pozabiznesowych, które są dostępne dla stowarzyszeń...

Ale tak jak wcześniej pisałem, taka dyskusja powinna odbywać się na forum Stowarzyszenia (jest osobny dział widoczny dla członków) i tam powinny zapadać decyzje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Wacor śledziłem Twoje działania i pożegnanie ze Stowarzyszeniem. Miałeś power, ale to, że go nie doceniono i nie wykorzystano należycie to nie tylko  (podkreśliłem, nie podając mojej oceny procentowej ;) ) była wina nowego Zarządu. Podobnie jak ja miałem to uczucie względem poprzedniego Zarządu...Tak czy inaczej, stało się. Ale nie ma drzwi zatrzaśniętych na zawsze. Ze mnie pożytek w Stowarzyszeniu byłby żaden, Ty masz potencjał.

O tych środkach "z góry, albo z jeszcze wyższej góry" też myślałem. Ale to można uzyskać odnośnie akcji o których tutaj ostatnio pisałem.  

Dosadniej pisząc. Eugeniusz jest OK, ale reszta Zarządu z takich czy innych przyczyn, (...).


Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Wacor napisał(-a):

Co poszło nie tak?

A co poszło zgodnie z planem?

Wstępując do Stowarzyszenia miałem wrażenie, że staję się częścią czegoś większego. Świetna sprawa. W tamtym czasie organizowane były spotkania roczne "na wypasie", niszczenie podróbek i inne tego typu przedsięwzięcia. Sam brałem udział w tworzeniu spisu zegarmistrzów, sklepów z zegarkami, lombardów, zaczynały jakoś działać "Oryginalne soboty" - akcja mego pomysłu, brałem udział w testowaniu klubowej apki, sprawdzałem teksty na klubową stronę...aż nagle nastąpił koniec.

Zmieniła się władza w Stowarzyszeniu, z funkcji prezesa zrezygnował @dariusz chlastawa, a wszystkie rozpoczęte akcje zostały wygaszone (np. o zakończeniu "oryginalnych sobót" dowiedziałem się w wątku im poświęconym, w dodatku w niezbyt elegancki sposób).  Zerwana została współpraca z portalami zegarkowymi: Zegarki i Pasja, ch24 i co tam jeszcze było...wszystko zostało zamknięte, Stowarzyszenie i forum zabarykadowane i nastąpił czas oczekiwania na jebnięcie...i jebło. Bo co się miało stać? Mosty zostały popalone, Stowarzyszenie z organizacji o wysokiej randze i powadze stało się jakimś takim dziwnym bytem, z którym nikt nie musi rozmawiać, ani się z nim liczyć...

Miałem jeszcze kilka pomysłów, ale to co proponowałem odbijało się najczęściej głuchym echem...odszedłem.

Obowiązkowe zapisywanie do Stowarzyszenie w mojej opinii nie ma sensu. Jak ktoś chce wstąpić, niech wstępuje, ale niech to będzie jego świadoma decyzja. Środki na funkcjonowanie muszą się znaleźć i musi to być zadanie NOWEGO ZARZĄDU, bo żeby pójść dalej, trzeba zmienić władzę. Trzeba odbudować popalone mosty, odobrazić się i zacząć działać i zachęcać do współpracy. Można spróbować pozyskać środki z jakiejś dotacji z np. Ministerstwa Kultury albo Edukacji, a może jakieś środki unijne? Jest wiele możliwości nawet pozabiznesowych, które są dostępne dla stowarzyszeń...

Ale tak jak wcześniej pisałem, taka dyskusja powinna odbywać się na forum Stowarzyszenia (jest osobny dział widoczny dla członków) i tam powinny zapadać decyzje.

 

Dzięki za przypomnienie. Ja akurat nie byłem tego świadomy. Przyjeżdżałem tylko na roczne spotkania klubowe, czasami na jakieś mniejsze eventy organizowane dla forumowiczów. Fajnie byłoby do tego wrócić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Wacor napisał(-a):

Obowiązkowe zapisywanie do Stowarzyszenie w mojej opinii nie ma sensu. Jak ktoś chce wstąpić, niech wstępuje, ale niech to będzie jego świadoma decyzja. Środki na funkcjonowanie muszą się znaleźć i musi to być zadanie NOWEGO ZARZĄDU, bo żeby pójść dalej, trzeba zmienić władzę. Trzeba odbudować popalone mosty, odobrazić się i zacząć działać i zachęcać do współpracy. Można spróbować pozyskać środki z jakiejś dotacji z np. Ministerstwa Kultury albo Edukacji, a może jakieś środki unijne? Jest wiele możliwości nawet pozabiznesowych, które są dostępne dla stowarzyszeń...

Ale tak jak wcześniej pisałem, taka dyskusja powinna odbywać się na forum Stowarzyszenia (jest osobny dział widoczny dla członków) i tam powinny zapadać decyzje.

 

Nie napisałem, że członkostwo jest obowiązkowe, tylko, że wpłata składki na Stowarzyszenie daje prawa członka Stowarzyszenia. Jak ktoś nie będzie chciał nim zostać, to nim nie musi być.

Jeżeli aktualny/nowy zarząd jest w stanie zdobyć środki na funkcjonowanie, a "środki muszą się znaleźć", to w czym w ogóle problem?  ;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, nie wiem dlaczego mi to umknęło ale ta dyskusja już się odbyła.. deja Vu..

 

 

O tym też nie wiedziałem. Nie wiem co powiedzieć .. 

Screenshot_20240520-220035.png

Screenshot_20240520-220048.png

Screenshot_20240520-220058.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

no i jestesmy gdzie jestesmy. Na dzis mnie jedynie dziwi brak zaangażowania zarządu. Mozliwe nawet ze cos robia i o czymś debatują, ale brak komunikacji z nami jest bardzo nie na miejscu. I nie chodzi mi o kolejne "dziekuje" bo nie dla dziekuje tu jestem. Wolalbym wiedziec ze sa jakies plany, ze nasze rozważania ktos wogole bierze pod uwage

Edytowane przez Trojin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Trojin napisał(-a):

no i jestesmy gdzie jestesmy. Na dzis mnie jedynie dziwi brak zaangażowania zarządu. Mozliwe nawet ze cos robia i o czymś debatują, ale brak komunikacji z nami jest bardzo nie na miejscu. I nie chodzi mi o kolejne "dziekuje" bo nie dla dziekuje tu jestem. Wolalbym wiedziec ze sa jakies plany, ze nasze rozważania ktos wogole bierze pod uwage

Tak, są analizowane. Nie wszystkie jednak znajdą zastosowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma darmowych obiadów.
Forum miało ogromny potencjał komercyjny, który stworzył Władek, a później rozwijał i wykorzystywał (w najlepszym tego słowa znaczeniu) Dariusz - z pożytkiem dla użytkowników.
Potem ktoś uznał, że Klub jest tak elitarny, że nie musi się nikomu kłaniać. Tylko że w elitarnych klubach za „zabawę” płacą ich członkowie.
Nie ma trzeciej drogi. To, z czym mamy do czynienia w ostatnim czasie, to jechanie na paliwie, które było wytworzone przez lata.

PS. Wielu tu pisze, że przecież są „darmowe” grupy na FB. Darmowe? Serio? C’mon, guys…

PS. 2: oczywiście Władkowi i Dariuszowi przez te lata różni ludzie pomagali, mam tego świadomość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Tak na szybko, zajęło mi to 3 minuty i są pieniądze do wzięcia...myślę, że Stowarzyszenie wpisałoby się w temat dotacji:

https://fundusze.ngo.pl/444559-polska-dzis-i-jutro-ii-edycja.html

 

Trzeba tylko wszystko ładnie napisać, opisać i przedstawić. Pewnie wśród Stowarzyszonych jest jakiś manager, który ogarnie temat...

A czy Stowarzyszenie myślało kiedykolwiek o dotacjach? Przecież nie na takie rzeczy pieniądze rozdają 😉

Edytowane przez Wacor
Składnia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Przerwa na soczek w pracy i proszę:

https://niepodlegla.gov.pl/grants/nabor-w-programie-dotacyjnym-niepodlegla-2024/

kolejna szansa na pieniążki.

 

Takich programów trochę się znajdzie, może tu szukać źródła finansowania?

Jeszcze jeden:

https://niw.gov.pl/nasze-programy/organizacje-poradnicze/edycja-2024/nabor-wnioskow/

Edytowane przez Wacor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, tylko ktoś musi się tym zająć i tego pilnować. 

Samo się nie zrobi. 

 

Pozdrawiam Jacek 


"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od tego są członkowie stowarzyszenia (w tym zarząd) i to oni jako podmiot prawny powinni złożyć dokumenty o dotację. Nie widzę żadnego problemu, tak działają stowarzyszenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście żeby deklarować jakąkolwiek wpłatę to chciałbym najpierw zobaczyć pełne sprawozdanie finansowe i porozmawiać o optymalizacji kosztów.

 

Jako były moderator (nie techniczny, żeby była jasność) forum na którym jednocześnie przebywało do ok. 400 użytkowników z rocznymi kosztami 1000 złotych polskich patrzę na te sumy powyżej i całą sytuację z podniesioną brwią. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak chodzi na Facebooka to oczywiście kontaktami się możemy wymienić i dodać na FB ten kto ma. 


Natomiast z punktu działania KMZiZ,  to będąc na kilu takich grupach zegarkowych Facebook  i  patrząc na to jak to się odbywa to mówiąc bardzo krótko było by to trudne  żeby odtworzyć formułę naszego  forum na takiej grupie facebookowej. FB to jednak inne narzędzie o innej konstrukcji. A nasze Forum to co innego. 
 

Z tego co tu piszecie wyżej to wniosek jest taki że pan Dariusz Chlastawa musiałby wrócić.  Czasem widuję jego aktywność na Facebooku w grupie Rolex. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Kieszonkowe napisał(-a):

Mimo że od blisko półtora roku nie jestem już aktywnym uczestnikiem tego forum (stało się to po tym jak zostałem potraktowany przez Panów Prezesów i Panów Moderatorów)

 

No i to jest też ważna kwestia. Gdyby (może tak nie będzie) forum/Stowarzyszenie miałoby w jakiejś części funkcjonować jednak w oparciu o składki/datki forumowiczów, to warto może byłoby pomyśleć nad relacjami na linii "szary forumowicz"-moderator i "szary forumowicz-prezes". Chodzi mi o to, żeby nie było podejmowania ŻADNYCH decyzji w sposób całkowicie arbitralny i (wielokrotnie się tu na to skarżono) nie zawsze transparentnie.

 

Uważam również, że forum - nie pamiętam, czy nadal ten zapis tam jest - mające przynajmniej onegdaj w swoim regulaminie zapis o "walce z podróbkami", nie powinno zezwalać na masowe już epatowanie rakotwórczymi produktami z chińskich sweatshopów często (o ile nie zawsze) kontrolowanych przez kolegów towarzysza Xi Jinpinga, yebiących bez cienia żenady na potęgę z dizajnu znanych marek i na tym w 100 lub 99% budujących swoje przychody. A już zupełnym nieporozumieniem jest dla mnie, żeby funkcję moderatora piastowała osoba, która promuje te "brandy" na potęgę. I nie - nie przekonają mnie argumenty, że ten, czy inny brand "również popełnił". Sorry, ale co innego "popełnić tzw. homage" nawet i kilka razy, a co innego  budować swoje portfolio w 100 lub 99% na takim procederze. Trzymajmy się jednak jakichś standardów. 

 

6 godzin temu, Kieszonkowe napisał(-a):

A pro po członków stowarzyszenia skoro jest ich tak mało nie należało by się zastanowić czy nie zaproponować osobom które pozytywnie odpowiedziały na apel Kol @Antiquarius przystąpienie do tego stowarzyszenia skoro bez żadnych przymusów zadeklarowali że to forum jest im bliskie.

 

Kilkakrotnie już, w nieco innej formie, ale zaproponowałem coś podobnego - żeby taka wpłata automatycznie dawała prawo członkostwa w Stowarzyszeniu. Nie OBOWIĄZEK, ale PRAWO. Jak ktoś nie zechce, to nie.

 

6 godzin temu, Kieszonkowe napisał(-a):

Dla zainteresowanych powiem że ostatnie info o kosztach miesięcznych takiego banera to 250 zł/miesiąc (chyba nie jest to dużo w budżecie reklamowym nawet niedużej firmy) a 12 modułów x 250 zł daje 3000 zł czyli prawie koszt miesięczny utrzymania forum. Może zamiast tekstu DLACZEGO NIE MA TU TWOJEJ REKLAMY? wystarczył by napis ZA 250 zł MIESIĘCZNIE BĘDZIE TU TWOJA REKLAMA. Chyba że nie jest to miejsce dla wszystkich tylko dla wybranych.

 

Bo jeśli tak to jedyny problem to znalezienie tych 12 wybranych na reklamę no i akceptacja przez zarząd/prezesa czy dana firma nadaje się być dopuszczona do reklamy na forum bo drukarnia Paw tak a inna firma już niekoniecznie. Chociaż ostatnio był Olej Kujawski.                                   

 

Ja wprawdzie już z 2-3 razy "tu i ówdzie o tym wspominałem, ale powtórzę - kiedy skontaktowałem się z Eugeniuszem w sprawie banera, nie było żadnych problemów. Poszło szybko i sprawnie. Nie sądzę więc, żeby banery były "tylko dla wybranych". Ja zrezygnowałem głównie z powodu zerowego niemal przełożenia na sprzedaż. Moja wielka, jednoosobowa firma ma jednak BARDZO specyficzną i mocno "wąziuteńką" ofertę, więc prawdopodobnie nie stanowię reprezentatywnego przykładu w tym zakresie. Natomiast od strony przestrzegania ustaleń i ogólnego "fair play", wszystko było jak najbardziej w porządku. Jedyne, co mnie "lekko rozdrażniło" (może miałem słabszy dzień), to mały incydent związany z dodanym kiedyś na bazarku ogłoszeniem - ale, w sumie, to była pierdółka.  :)

 

6 godzin temu, Kieszonkowe napisał(-a):

- księgowość -10.000,00 -czyli 1400zł/na miesiąc no tu bym podyskutował bo z wstępnie przeprowadzonego rozeznania kancelarie podatkowe życzą sobie od 1000 do 1400 złotych przy księgach handlowych i 100 dokumentach miesięcznie czy aż tyle generuje forum ?                                  

 

Ta pozycja też budzi moje wątpliwości.


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

Uważam również, że forum - nie pamiętam, czy nadal ten zapis tam jest - mające przynajmniej onegdaj w swoim regulaminie zapis o "walce z podróbkami", nie powinno zezwalać na masowe już epatowanie rakotwórczymi produktami z chińskich sweatshopów często (o ile nie zawsze) kontrolowanych przez kolegów towarzysza Xi Jinpinga, yebiących bez cienia żenady na potęgę z dizajnu znanych marek i na tym w 100 lub 99% budujących swoje przychody. A już zupełnym nieporozumieniem jest dla mnie, żeby funkcję moderatora piastowała osoba, która promuje te "brandy" na potęgę. I nie - nie przekonają mnie argumenty, że ten, czy inny brand "również popełnił". Sorry, ale co innego "popełnić tzw. homage" nawet i kilka razy, a co innego  budować swoje portfolio w 100 lub 99% na takim procederze. Trzymajmy się jednak jakichś standardów. 

 

Jarek bez przesady. To nie są podróbki tylko homary. Jak chcesz się obruszać na produkty chińskie, to musisz wywalić 90% sprzętu z domu i zdemontować 3/4 pojazdu, którym się poruszasz, chyba, że to jakiś youngtimer ;)

Ja nie widzę problemu w chińskich markach do złudzenia przypominających luksusowe brandy.

Steinhart robi to samo. Podobizny Rolexa i IWC są chętnie kupowane za ułamek ceny.

Czym innym jest ordynarna podróba, a czym innym jest homar.

Wiele nurków do złudzenia przypomina tego jednego ;)


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

Jarek bez przesady. To nie są podróbki tylko homary. Jak chcesz się obruszać na produkty chińskie, to musisz wywalić 90% sprzętu z domu i zdemontować 3/4 pojazdu, którym się poruszasz, chyba, że to jakiś youngtimer ;)

Ja nie widzę problemu w chińskich markach do złudzenia przypominających luksusowe brandy.

Steinhart robi to samo. Podobizny Rolexa i IWC są chętnie kupowane za ułamek ceny.

Czym innym jest ordynarna podróba, a czym innym jest homar.

Wiele nurków do złudzenia przypomina tego jednego ;)

 

Tu się będziemy różnić. Moim zdaniem, jeżeli ktoś NAPRAWDĘ nie widzi, o co tu chodzi, to może pora na konsultację okulistyczną. Ale myślę, że raczej wszyscy widzą. Co najwyżej, część z nas udaje, że nie widzi albo (najczęściej) - tak, jak Ty - relatywizuje.


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Lincoln Six Echo napisał(-a):

 

Tu się będziemy różnić. Moim zdaniem, jeżeli ktoś NAPRAWDĘ nie widzi, o co tu chodzi, to może pora na konsultację okulistyczną. Ale myślę, że raczej wszyscy widzą. Co najwyżej, część z nas udaje, że nie widzi albo (najczęściej) - tak, jak Ty - relatywizuje.

Ostatnio okulista mi wspominał, że mam początki "peselozy" :D Nie chcę rozciągać tematu, to nie wątek na tą dyskusję.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

Jarek bez przesady. To nie są podróbki tylko homary. Jak chcesz się obruszać na produkty chińskie, to musisz wywalić 90% sprzętu z domu i zdemontować 3/4 pojazdu, którym się poruszasz, chyba, że to jakiś youngtimer ;)

Ja nie widzę problemu w chińskich markach do złudzenia przypominających luksusowe brandy.

Steinhart robi to samo. Podobizny Rolexa i IWC są chętnie kupowane za ułamek ceny.

Czym innym jest ordynarna podróba, a czym innym jest homar.

Wiele nurków do złudzenia przypomina tego jednego ;)

Kolegę wkurza psucie interesów ludziom żyjącym ze sprzedaży produktów mikro-brandów. Część jednak z nich to także chińszczyzna. Proponuję nie odbiegać od głównego tematu tu poruszanego a ja żalów pod moim adresem nie będę komentował. Nie warto chyba ponownie rozpętywać kolejnej g.-burzy w tym temacie. Wszystkiego nam potrzeba, ale nie kolejnych czystek na Forum. Za dużo chyba tutaj chcących coś robić ludzi nie mamy? ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Paulus57 napisał(-a):

Kolegę wkurza psucie interesów ludziom żyjącym ze sprzedaży produktów mikro-brandów. Część jednak z nich to także chińszczyzna. Proponuję nie odbiegać od głównego tematu tu poruszanego a ja żalów pod moim adresem nie będę komentował. Nie warto chyba ponownie rozpętywać kolejnej g.-burzy w tym temacie. Wszystkiego nam potrzeba, ale nie kolejnych czystek na Forum. Za dużo chyba tutaj chcących coś robić ludzi nie mamy? ;) 

 

Deklarujesz, że "nie będziesz komentował", a jednak... skomentowałeś. ;) Ja nie żyję ze sprzedaży mikrobrandów - tak więc prostacka złośliwość całkowicie chybiona. Nie chodzi również o to, że mniej lub więcej podzespołów pochodzi z Chin. Nie udawaj, że nie rozumiesz. I nie groź mnie, czy komukolwiek innemu "czystkami" dlatego, że wyraziłem opinię, która Ci się nie podoba. To jest właśnie "relacja", której na forum być nie powinno. 


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, rads napisał(-a):

Zastanów się: czytasz to forum od X czasu, dowiadujesz się za jego pośrednictwem ciekawych rzeczy, dostajesz praktyczne porady, ludzie niemal natychmiast odpowiadają na twoje pytania, a jednocześnie świadomie i regularnie ignorujesz wiadomości z prośbą o wsparcie i sądzisz, że za utrzymanie zapłacą inni (bogatsi? bardziej naiwni?), a jeśli w końcu Forum padnie i któregoś razu po wejściu na stronę zobaczysz napis "Strona nie istnieje", to trudno, po prostu przeniesiesz się na FB?

Dokładnie tak będzie, co do słowa. Pójdą sobie na fb, albo i już tam są. Ludzi nie zmienisz, tak to wygląda i tyle. Dlatego powtarzam, że wprowadzenie obowiązkowej opłaty tylko skróci agonię;-) Wpłacą te osoby co wpłacają do tej pory i w tym wątku. Może kilka jeszcze dojdzie. A to nie wystarczy. Z czasem co raz mniej ludzi będzie opłacać. Już to inni przerabiali i to nie działa w dobie darmowego internetu. Fora ogólnie są skazane na wymarcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, rads napisał(-a):

 

Przeglądam wątki / tematy poświęcone finansowaniu i organizacji Forum od pewnego czasu i mam dokładnie tę samą refleksję. Nie dołączyłem wprawdzie do "60 Wspaniałych", ale - jak w temacie - swoje "5 groszy" dorzuciłem. Przez kilka miesięcy opłacałem banerek, kupuję pakiety bazarku, wrzucam od czasu do czasu drobne kwoty Blikiem i opłacam składkę KMZiZ. Nie potrafię powiedzieć, czy zarządzanie finansami jest efektywne i gospodarne. Jednakże fakt, że - jak chodzą słuchy - zdecydowana większość użytkowników Forum nie wpłaca kompletnie nic (pomimo wciąż publikowanych próśb, ostrzeżeń i nawołań), jednocześnie korzystając przy tym z wiedzy, doświadczenia i darmowych porad innych użytkowników - jest dla mnie zwykłym przejawem cynizmu i braku solidarności.

 

Jestem na Forum od 10 lat i przez większość czasu postępowałem podobnie: korzystałem, cieszyłem się atencją innych wrzucając fotki zegarków i miałem wylane na wszelkie inicjatywy. Ale teraz, gdy sytuacja robi się coraz poważniejsza i na horyzoncie pojawiają się realne zagrożenia dla funkcjonowania Forum, nadszedł czas "odsiać ziarno od plew".

 

Zastanów się: czytasz to forum od X czasu, dowiadujesz się za jego pośrednictwem ciekawych rzeczy, dostajesz praktyczne porady, ludzie niemal natychmiast odpowiadają na twoje pytania, a jednocześnie świadomie i regularnie ignorujesz wiadomości z prośbą o wsparcie i sądzisz, że za utrzymanie zapłacą inni (bogatsi? bardziej naiwni?), a jeśli w końcu Forum padnie i któregoś razu po wejściu na stronę zobaczysz napis "Strona nie istnieje", to trudno, po prostu przeniesiesz się na FB?

 

Ja nie chcę na Forum takich Kolegów i Koleżanek ("takich", tzn. korzystających za darmo z wszystkich dobrodziejstw Forum i z pełną premedytacją odczekujących od innych sponsorowania ich udziału). Nie chcę również, aby mieli dostęp do moich merytorycznych wpisów (których, nawiasem mówiąc, trochę popełniłem - vide https://zegarkiclub.pl/forum/forum/218-pasjonaci-czasu-najciekawsze-opracowania/ , poświęcając na to dziesiątki, a najpewniej setki godzin) ani wartościowych treści i opracowań innych użytkowników, których próżno szukać gdzie indziej w Internecie.

 

Wpłać pięć złotych miesięcznie, albo zapisz się do Stowarzyszenia i opłać roczną składkę w cenie 2 butelek Pepsi na miesiąc. Jeśli nie, oglądaj sobie całkowicie za darmo zdjęcia zegarków innych użytkowników w wydzielonej, otwartej części Forum (np. temat "Jaki zegarek masz dziś na ręku") ile dusza zapragnie i kiedy tylko chcesz.

Amen.

Nie jestem tak wylewny jak koledzy, ale w pełni zgadzam się z tą opinią. Nadszedł moment aby odsiać ziarno od plew.

Jestem pewien, że fora nie są skazane na wymarcie. Fora to społeczność która tworzy treści (tzw. content) i ich jakość jest wyznacznikiem sukcesu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacytuję siebie z innego wątku

Nie ma darmowych obiadów.
Forum miało ogromny potencjał komercyjny, który stworzył Władek, a później rozwijał i wykorzystywał (w najlepszym tego słowa znaczeniu) Dariusz - z pożytkiem dla użytkowników.
Potem ktoś uznał, że Klub jest tak elitarny, że nie musi się nikomu kłaniać. Tylko że w elitarnych klubach za „zabawę” płacą ich członkowie.
Nie ma trzeciej drogi. To, z czym mamy do czynienia w ostatnim czasie, to jechanie na paliwie, które było wytworzone przez lata.

PS. Wielu tu pisze, że przecież są „darmowe” grupy na FB. Darmowe? Serio? C’mon, guys…

PS. 2: oczywiście Władkowi i Dariuszowi przez te lata różni ludzie pomagali, mam tego świadomość.


I teraz mamy sytuację, w której została podjęta decyzja o tym, że mamy się finansować sami. Być elitarnym klubem. Ok. To tylko poproszę, żeby Zarząd, który - jak rozumiem - bierze odpowiedzialność za taką a nie inną decyzję - wymyślił sposób, jak do tego doprowadzić. Bo ciagłe apele i płatny bazarek jak widać nie wystarczają.
Powtarzanie ciągle tego samego działania w oczekiwaniu innego rezultatu, to chyba wiemy, czym jest?…
A sarkania, że ludzie nie chcą płacić, a korzystają, to są tylko sarkania.
Jakieś tam pomysły się pojawiają, ale jak rozumiem, decydenci nie do końca są nimi zainteresowani. A już na pewno nie są zainteresowani dyskutowaniem z jakimiś tam anonimowymi doradcami z forum, bo to ostatecznie zarząd bierze odpowiedzialność. No ok, to powtarzam: zaradźcie coś, weźcie odpowiedzialność.

Jeśli natomiast Zarząd Klubu traktuje forum tylko jako drogą zabawę, która ma byc przecież tylko dodatkiem do działalności o wyższych celach, to mam propozycję:
1. Potraktujcie forum jako aktywo.
2. Sprzedajcie. Rozumiem, że wycena nie będzie zbyt wygórowana, wszak forum to tylko koszty.
3. Myślę, że chętni do zakupu się znajdą. Na przykład koledzy z zegarko-biznesu.
4. Jak nie, to skrzykniemy się z Kolegami, którzy i tak finansują forum, założymy stowarzyszenie, w którym dopuścimy - o zgrozo - zdalne WZC, i sami będziemy sobie to forum prowadzić.

A klub za te powiedzmy 10k ze sprzedaży praw do Forum będzie mógł sobie realizować te wyższe cele.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.