W polemikę o gustach względem "1945" już się raczej nie zaangażuję, bo chyba wszystko w tym temacie zostało już napisane Aktualnie to mój ulubiony zegarek i noszę go najcześciej ze wszystkich posiadanych. Wcale nie mam zamiaru zastępować go Tuxedo Chrono, tylko za pewien czas dokupić ten ostatni. To na pewno nie stanie się prędko, bo mnogość różnych wydatków jest ostatnio przytłaczająca, ale to dobre ćwiczenie dla zegarkowej cierpliwości (której nigdy w nadmiarze nie miałem)
Nie przeszkadzają mi 3 chronografy w pudełku. Każdy z nich ma innych charakter: elegant, sportowy i pilot. Podoba mi się również docelowa symetria rozmiarów kopert: 38,5 - 40 - 41 - 40 - 38,5. Każdy chronograf będzie też na pasku innego wzoru i stylu. Myślę, że efekt końcowy może być całkiem przyjemny dla oka.
Zrobiłem sobie jeszcze jedną grafikę z "dużym" Tuxedo i cóż – tak by to mogło pozostać
Nowy Spirit Chrono Flyback 39,5 w manualu też mi się bardzo podoba, ale raczej nigdy nie zapłacę takich pieniędzy za 1 zegarek. Może kiedyś, jak po wielu latch znajdę jakąś poobijaną sztukę na OLX za 1/3 ceny z metki