Zawsze, jak się robi cieplej, budzi się we mnie "Summer Demon" i muszę, no po prostu muszę sięgnąć po coś ciężkiego i masywnego, co sprawia, że czuję się, jak Tyranozaur na polowaniu...
Dla mnie, nowy "Szogun" jest ok. Momentami infantylny - ale książka to dopiero są "siuśki". Toranaga top, ale odbiór psuje mi nieco Andżinsama - niestety, aktor jest dosłownie sobowtórem jednego z największych kretynów, jakich kiedykolwiek miałem nieszczęście mieć obowiązek próbować uczyć angielskiego.
Mikrobrandy nie specjalizują się w robieniu podróbek ze zmienionym logo i pokraczną nazwą. W tym specjalizują się raczej... no właśnie... jakby je tu nazwać..? Może "makrobabbaribbabrandy"..?
Moim zdaniem, kolega @Dnlaie popełnił fatalny błąd z tym Longinesem. Mógł na pewno wydać ZNACZNIE mniej i kupić identycznie wyglądający zegarek, ale nie z napisem i logo "Longines", ale na przykład "Babbaribba". Wtedy dopiero wykazałby się najwyższej próby rozsądkiem.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.