Jestem.
Wczoraj po powrocie do domu byłem mega padnięty ... więc dzisiaj już bez zbędnych ceregieli chwalę się, jakie cuda wianki udało się utrafić 😍
Krzyśkowi ciężko zrobić ładne zdjęcie telefonem, a aparatu na razie nie mam czasu wyciągać. Oris zawsze pięknie wygląda.
A nie żadne tam Omegi
Kiedyś będzie jeszcze rowerem
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.