Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ranking


Popularna zawartość

Wyświetla najczęściej polubioną zawartość od 09/25/24 w Odpowiedzi

  1. 59 polubień
    Hejka. W środę mam planowany wypis ze szpitala. Chciałbym Wam wszystkim podziękować za słowa otuchy i wsparcie. Jeden z Kolegów napisał mi w prywatnej wiadomości, że takie wsparcie niewiele znaczy (tak trochę w żartach). To nieprawda. Dla mnie znaczy bardzo dużo. Forum KMZiZ to w zasadzie jedyne miejsce, gdzie regularnie udzielam się w Internecie. Mam profil na FB, ale on jest prowadzony przez moją żonę, a ja korzystam z tego, że mogę być na różnych grupach dyskusyjnych, gdzie znajduję przydatne informacje. Na grupach raczej nie jestem aktywny, tylko scrolluję. Forum KMZIZ towarzyszyło mi tutaj codziennie w lepszych i gorszych momentach. Dzięki forum poznałem w realu i wirtualu bardzo fajnych ludzi. To dla mnie cenne, choć sam raczej jestem mało towarzyski. Jeszcze raz bardzo Wam wszystkim dziękuję, choćby za to że przez parę sekund ktoś pomyślał, że gdzieś tam jest jakiś facecik, który ma trochę przejebane, i na choć na chwilkę ścisnął kciuki. Do zobaczenia wkrótce w innych wątkach, może już bez mojej gęby, za to z zegarkiem. Tutaj niestety żadnego zegarka mieć nie mogłem.
  2. 52 polubień
    Trudno o bardziej kultowy design od Rolexa Submarinera, tym bardziej w kategorii diverów, ale z perspektywy kolekcjonera jeszcze trudniej znaleźć „uczciwie” zachowany egzemplarz referencji 5513 – tymczasem udało mi się! Przedstawiam Wam oto pięknego Submarinera no-date z okolic 1972 roku. Mamy tu nienagannie zachowaną matową „szeryfową” tarczę, z bogato nakładaną, równomiernie przebarwioną trytową lumą (kompletną zarówno na indeksach godzinowych, jak i na wskazówkach, co dla mnie jest niezwykle ważne). Wszystko zamknięte w zdrowej kopercie, z grubymi nawiercanymi uszami, o mocno zaznaczonych i nadal widocznych skosach. Wewnątrz in-house’owy werk 1520 ze stop sekundą (funkcja wprowadzona w tym werku dokładnie około 1972 roku) Do tego oryginalna koronka triplock (wprowadzona przez Rolexa jakieś dwa lata wcześniej) i pięknie zachowany bezel – stalowy rant nadal ostry jak brzytwa, wkładka bez ubytków (co ważne, oryginalna trytowa perła na miejscu). Zegarek jest też świeżo po pełnym serwisie, podczas którego stare szkło (miało niewielkie pęknięcia na rancie pod bezelem) wymieniono na oryginalny fabryczny zamiennik z epoki. W komplecie oryginalna bransoleta oyster ref. 9513 w bardzo dobrym stanie, ogniwa końcowe 380 i oryginalne dla tego egzemplarza zapięcie typu fliplock – ciekawostka, na przedłużce dla nurków błędnie wybite „pateted” zamiast „patented” – literówka występowała w rocznikach między 1971-73 i na tych zapięciach, tak jak w tym przypadku, często nie widniał rok produkcji. Niewątpliwie ten Sub widział sporo akcji, ale nadal pięknie prezentuje się na nadgarstku i nie brakuje mu vintage’owego uroku. Oryginalnie sprzedany na rynek Japoński, kupiony przez dom aukcyjny, który często skupuje sztuki prosto od pierwszych właścicieli – także istnieje możliwość, że jestem dopiero drugim właścicielem tej sztuki! Ci, którzy mnie znają, wiedzą jak wielkim wysiłkiem i jednocześnie osiągnięciem jest dla mnie możliwość posiadania takiego zegarka. Teraz mój portfel musi „głęboko” odpocząć. Myślę, że gdzieś tak na 660ft=200m głębokości 😅
  3. 51 polubień
    U mnie od jutra wjeżdża chemia. Trzymajcie kciuki.
  4. 51 polubień
  5. 47 polubień
  6. 46 polubień
  7. 46 polubień
  8. 46 polubień
  9. 46 polubień
    U mnie rok 2025 będzie rokiem AT.
  10. 45 polubień
  11. 45 polubień
    Koledzy, jeśli jeszcze kiedykolwiek będę w chwili słabości utyskiwał na miłego krajowego dystrybutora marek luksusowych... tę ikonę ornitologicznego piękna, to możecie mi wiecie co i wiecie gdzie (a raczej dokąd) dziś jestem Im wdzięczny, dowieźli szybciej niż Wempe, honorowo i z serduszka pozdrawiam. Ps. Leży lepiej niż aquanaut travel time i nautilus 5711. Jak przyklejony, to jest miłość od pierwszego wejrzenia
  12. 45 polubień
  13. 44 polubień
  14. 44 polubień
  15. 44 polubień
  16. 44 polubień
  17. 43 polubień
  18. 43 polubień
  19. 43 polubień
  20. 43 polubień
  21. 43 polubień
  22. 43 polubień
  23. 43 polubień
  24. 43 polubień
  25. 43 polubień
  26. 42 polubień
  27. 42 polubień
  28. 42 polubień
  29. 42 polubień
    Miało być grubo i jest grubo. Melduję się z pierwszym błękitnym 1908!
  30. 42 polubień
  31. 42 polubień
  32. 42 polubień
  33. 42 polubień
  34. 42 polubień
  35. 42 polubień
  36. 42 polubień
    Wreszcie zdjęcie ze śniegiem w tle.
  37. 42 polubień
  38. 42 polubień
    Dość dawno nic nowego nie wpadało, ale wczoraj BUM. Bardzo mi się ten zakup podoba. To będzie chyba mój ulubiony garniturowiec. Ascetyczny design i niezwykła smukłość. Piękny, trochę niedoceniany ze względu na markę model. Gdyby na tarczy było logo Omegi, to pewnie byłby sprzedażowy hit i kultowy model za kilkukrotnie wyższą cenę. Ale to „tylko” Montblanc więc można się nim cieszyć za rozsądne pieniądze [emoji6].
  39. 42 polubień
  40. 42 polubień
  41. 42 polubień
  42. 41 polubień
    Wczoraj dotarł, ale dopiero dzisiaj mogłem go przymierzyć 😁.
  43. 41 polubień
  44. 41 polubień
  45. 41 polubień
  46. 41 polubień
  47. 41 polubień
  48. 41 polubień
  49. 41 polubień
  50. 41 polubień

Patroni Stowarzyszenia



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.