Formalnie to kostka, faktycznie raczej bransoletka.
Odczytać godzinę lub dzień miesiąca na tym wyświetlaczu to spore wyzwanie.
Ale i tak mi się podoba :).
Nawet nie nastawiony bo wyciagniety po dluzszej nieobecnosci na nadgarstku zeby przetestowac nowy mesh. Nawet dobrze siedzi co jest lekka ulga bo ten zegarek nie lubi sie z wiekszoscia paskow
Ciekawe spostrzeżenie. A to rozgoryczenie to z faktu niebycia właścicielem jachtu czy niebycia kelnerem? Napisz może kto w takim razie „zasługuje” na bycie właścicielem Rolexa.
Bardzo mi się podobaja ten VC - piękne, proste i ponadczasowe zegarki. Można by nosić codziennie do wszystkiego - najlepiej do dresów a nie tylko do opery
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.