Braliśmy go z pogotowia dla zwierząt z diagnozą, że pożyje kilka miesięcy, a przeżył z nami prawie cztery lata.
Teraz na 100% biega w psim niebie. Znowu ma wszystkie zęby, widzi i słyszy, nie ma problemów z robieniem "jedynki", zdrowe serce i trzustkę... Może nawet sterylizacja się cofnie, to jeszcze pofigluje.
Super pies.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.